Małgorzata Herde lubiła chwalić się luksusowym życiem!
Małgorzata Herde
None
Szampan, jachty, zagraniczne wycieczki i drogie samochody. Tak do niedawna funkcjonowała menadżerka gwiazd, Małgorzata Herde. Była agentka Edyty Herbuś, Aleksandry Kwaśniewskiej, Karoliny Malinowskiej i wielu innych celebrytek lubiła chwalić się wystawnym i luksusowym życiem.
Jeśli kolacja, to tylko sushi w najlepszej knajpie w Warszawie. Dla Małgorzaty cena nie grała roli, a kawałkami ryby potrafiła dzielić się ze swoim ukochanym psem. Uwielbiała wycieczki do stadniny koni w Gałkowie, gdzie zabierała również swoje podopieczne.
Na profilach na portalach społecznościowym odznaczała się w pięciogwiazdkowych hotelach we Włoszech czy Niemczech. Jej ulubionym trunkiem był szampan i jeśli wierzyć temu, co publikowała w sieci, piła go od rana do wieczora. W jej garażu stało porsche cayenne.
Pod koniec roku z niewyjaśnionych dotąd oficjalnie przyczyn wszystkie klientki zrezygnowały z usług Herde. Wygląda na to, że będzie teraz musiała przywyknąć do skromniejszego życia. Zobaczcie, jak sobie radziła w najlepszym dla siebie okresie.