Małgorzata Leitner zabrała głos w sporze z Joanną Krupą. Agentka wystosowała mocne oświadczenie
Krupa i Leitner toczą od kilku miesięcy sądową batalię, która jest jednym z gorętszych tematów w polskich mediach. Powodem rozstania biznesowego gwiazdy "Top Model" i jej byłej agentki miały być "niejasności finansowe". Małgorzata Leinter i jej agencja modelek odniosły się do sprawy.
- Uważamy tego typu praktyki za wyjątkowo szkodliwe dla rynku usług niematerialnych, w szczególności zaś branży modelek i modeli, gdzie kwestia zaufania odgrywa ogromną rolę. Po raz pierwszy w historii firmy zdecydowaliśmy się zwrócić do odpowiednich organów o ochronę oraz sprostować nieprawdziwe informacje jakie pojawiły się w mediach na temat Agencji i jej prezes – dowiadujemy się z oświadczenia, które pojawiło się na Facebooku.
Jak się okazuje, kierownictwo agencji postanowiło nie tylko bronić marki, ale też przedstawić własną wersję. Agencja zaznacza, że gdy jesienią 2016 r. poinformowała modelkę, że rezygnuje ze współpracy po 8 latach, jeszcze przez 5 miesięcy zdobywała dla modelki kolejne kontrakty. Co więcej, z komunikatu wynika, że to Joanna Krupa ma działać na niekorzyść firmy. - Jesienią 2017 r. Joanna Krupa złożyła nagłośniony medialnie donos do prokuratury na swoją byłą agencję. Po 8 latach oskarżyła Avant o rzekomą nieuczciwość - wyjaśnia agencja dodając, że sąd wydał wyrok przychylny firmie. Agencja modelek i jej prezes nadal mają zamiar bronić dobrego imienia.
- Prokuratura po zapoznaniu się z dokumentami zdecydowanie odrzuciła zarzuty. Postanowienie sądu o umorzeniu postępowania jest prawomocne. Widząc powtarzające się próby zdyskredytowania reputacji agencji, kierownictwo Avant zdecydowało się na walkę o dobre imię istniejącej 12 lat marki, a także uczciwie pracujących agentów modelek i modeli – podsumowuje agencja. Wygląda na to, że to nie koniec sporu pomiędzy agencją a modelką i obie strony zrobią wiele, by udowodnić swoją rację.