Małgorzata Potocka: czeka ją operacja na otwartym sercu
None
Małgorzata Potocka
Ostatnio los jej nie oszczędza. Małgorzata Potocka boryka się nie tylko z problemami zawodowymi, osobistymi, ale także zdrowotnymi. Z Teatru Sabat odchodzą artyści, rozwód z Janem Nowickim nie przebiega w takiej atmosferze, jakby tego oczekiwała, a dodatkowo okazało się, że czeka ją bardzo poważna operacja na otwartym sercu.
Potocka bardzo boi się zabiegu i cały czas zwleka z podjęciem decyzji.
Małgorzata Potocka
Potocka, która jest właścicielką Teatru Sabat, będzie w nadchodzącym sezonie musiała zmienić repertuar. Wszystko z powodu odejścia kilku tancerek i śpiewaczek. Artystki zarzucają swojej szefowej, że nie płaciła im na czas i wykorzystywała.
Małgorzata, dla której teatr jest całym życiem, nie ma jednak głowy do tego, by się nim obecnie zajmować.
Małgorzata Potocka, Jan Nowicki
Sen z powiek spędza jej również rozwód z Nowickim. Na początku maja ma się odbyć druga rozprawa. Już teraz świadkowie otrzymują wezwania, co może świadczyć o tym, że rozstanie aktora i artystki nie przebiegnie w przyjaznej atmosferze. Nie wiadomo, czy Potocka będzie mogła stawić się w sądzie. W tym czasie powinna bowiem przebywać w szpitalu.
Małgorzata Potocka, Jan Nowicki
Od dłuższego czasu Potocka skarżyła się na ból w klatce piersiowej. Coraz częściej nie mogła złapać tchu. Lekarze stwierdzili silną niewydolność serca. Przyjmowanie leków nie przyniosło efektów, a operacja jest ryzykowna.
Niesie spore ryzyko, ale jest konieczna. Małgorzata jest w rękach doświadczonych profesorów, ale mimo to boi się podjąć decyzję. Zwleka, choć każdy dzień działa na jej niekorzyść - powiedziała tygodnikowi "Rewia" osoba z jej otoczenia.
Małgorzata Potocka, Iwo Orłowski
Jedynym wsparciem dla artystki jest jej przyjaciel, Iwo Orłowski, który obiecał, że będzie z nią w tym trudnym momencie. Mamy nadzieję, że Potocka szybko wróci do zdrowia.