Domyślny opis zdjęcia na stronę główną
To właśnie wtedy Potocka wpadła w depresję. Na szczęście mogła liczyć na wsparcie córek. - Po rozstaniu z Grzegorzem z dnia na dzień zostałam bez środków do życia i dachu nad głową. Córki dały mi wtedy wielkie wsparcie, zwłaszcza 16-letnia wówczas Matylda. Pamiętam, jak całymi dniami leżałam na kanapie i patrzyłam w sufit. Piłam dużo białego wina chardonnay - zdradziła artystka w rozmowie z magazynem.