Małgorzata Potocka po zdradzie ukochanego chciała odebrać sobie życie. Jej świat runął
[GALERIA]
Małgorzata Potocka od zawsze powtarza, że Grzegorz Ciechowski był miłością jej życia. Para świata poza sobą nie widziała.
- Erotyzm był ważną sferą naszego życia. Mieliśmy w tych sprawach dużą fantazję, a zwłaszcza Grzegorz. Potrafił zatrzymać windę w wieżowcu albo samochodem z rozpędem wjechać w pole i tam zaczynaliśmy się kochać - pisała aktorka w swojej książce "Obywatel i Małgorzata".
Później jednak wydarzyło się coś, co zatrzęsło tym idealnym światem. Ciechowski dopuścił się zdrady, którą Potocka przypłaciła histerią i depresją.