Małgorzata Rozenek ma nową fryzurę. Zapłaciła za nią krocie
Dla jednych wzór, dla innych obiekt do hejtowania. Jedno jest pewne. "Perfekcyjna" na każdym kroku wygląda świetnie i też doskonale zdaje sobie z tego sprawę. Ostatnio na Instagramie pochwaliła się nową fryzurą. Jak informuje jeden z serwisów plotkarskich, taka zmiana sporo ją kosztowała.
Rozenek na Instagramie opublikowała fotkę i napisała: "Niektórzy do roli ścinają włosy, ja "zapuszczam". Chociaż nie jest to praktyczne rozwiązanie na upały" - jednocześnie tajemniczo informując, że szykuje nowy projekt. Zdaje się, że gwiazda TVN nie zwalnia tempa, a jej kariera nabiera jeszcze większego rozpędu.
Okazuje się, że doczepiane włosy to nie lada wydatek. - Sprowadzaliśmy maszynę do produkcji doczepów, a same włosy były sprowadzane ze Skandynawii, bo potrzebny był skandynawski blond. Koszt takiego doczepiania prawie 90 cm to ponad 35 tys. zł - powiedział serwisowi Jastrząb Post autor fryzury, stylista Kajetan Góra.
Pod fotką nie zabrakło oczywiście komplementów. "M.Rozenek wygląda jak milion dolarów", "Pani Małgosiu wygląda pani pięknie", "Piękne włosy p.Małgosiu" – pisali fani. Kiedy jednak pojawiła się informacja o kwocie, niektórym oczy wyszły z orbit. "Tyle kasy. Mogę tylko pomarzyć" - pisała internautka. Trudno się dziwić. Jest to rzeczywiście sporo pieniędzy.
