Internauci łapią się za głowę. Na pojazd Małgorzaty Rozenek-Majdan mało kogo stać
Małgorzata Rozenenek-Majdan z dumą ogłosiła na Instagramie kolejną współpracę reklamową. Gwiazda TVN zadbała o to, by nie tylko wyeksponować na zdjęciach promowany produkt, ale i swoje wysportowane ciało. Jednak internauci i tak zwrócili uwagę na coś zupełnie innego.
Małgorzata Rozenek-Majdan, choć straciła ostatnio posadę w programie "Dzień Dobry TVN", wciąż uważana jest za jedną z największych gwiazd stacji. Żona Majdana nie ukrywa jednak, że od paru lat to w sieci, a nie w telewizji zarabia najwięcej. Jej konto na Instagramie obserwuje 1,5 mln użytkowników. A to jak wiadomo, przekłada się na konkretne pieniądze.
Jak szacował niegdyś "Fakt", Małgorzata Rozenek-Majdan na jednym poście sponsorowanym może zarobić nawet 50 tys. zł. Nic więc dziwnego, że tak wyceniana gwiazda skwapliwie z tego korzysta. Niedawno podjęła kolejną współpracę reklamową, co z dumą ogłosiła na swoim profilu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Małgorzata Rozenek-Majdan o swoich zarobkach. Mówi, jaki procent jej dochodów pochodzi z social mediów
Tym razem gwiazda TVN promuje w swoich mediach społecznościowych rowery elektryczne polskiej marki. Jak zapewnia są "światowej jakości" i co więcej, "na nich się nie jeździ - na nich się zdobywa świat".
W omawianym poście Rozenek-Majdan zadbała nie tylko, aby wyeksponować reklamowane maszyny, ale i swoje idealnie wysportowane ciało.
Króciutki obcisły top obnażył szczuplutką talię, a krótkie leginsy typu biker podkreśliły wyćwiczone nogi. Tylko niektórym na tych zdjęciach z rowerowej przejażdżki ewidentnie brakowało na głowie kasku, o czym przypomnieli gwieździe w komentarzach.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
I tak jednak największego wrażenia na internautach nie zrobiła ani figura Rozenek, ani pokaźnych rozmiarów maszyna, ale jej cena. Promowany przez influencerkę pojazd to wydatek niemal 20 tys. zł, na co też zwrócono uwagę w dyskusji pod postem.
"Rowery koszmarnie drogie, niedostępne dla 99 proc. ludzi" - zauważyła jedna z internautek. Inna zaś dodała: "Większość z nas nie jeździ autami w cenie niektórych z tej firmy rowerów".
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" masakrujemy "Warszawiankę" z Szycem, chwalimy "Sortownię" z Chyrą, głowimy się nad "Flashem" z Michaelem Keatonem i filmami Wesa Andersona, z "Asteroid City" na czele. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.