Małgorzata Rozenek marzy o powiększeniu rodziny. Nie wyklucza adopcji
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wciąż liczą na to, że uda im się spełnić największe marzenie. Gwiazda daje sobie jeszcze czas.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan nie ukrywają, że od dłuższego czasu starają się o dziecko. Para marzy o powiększeniu rodziny, ale niestety na razie nie jest im to dane. Zakochani korzystają z metody in vitro i jak na razie mają za sobą dwie nieudane próby.
- Za pierwszym razem, gdy ostatecznie się nie udało jakoś to przeżyliśmy. Za drugim było już naprawdę bardzo ciężko - powiedziała Małgorzata Rozenek w rozmowie z gazeta.pl.
ZOBACZ: Małgorzata Rozenek-Majdan wbija szpilę PiS. Jest riposta
Celebrytka dodała też, że oboje są bardzo zdeterminowani, choć powoli tracą nadzieję. Gwiazda podkreśliła, że nie mogą bardzo długo czekać, ponieważ chcą mieć jeszcze siłę, aby wychować dziecko. Para rozważa jeszcze jedną opcję.
Jak dowiedział się "Flesz", zakochani myślą o adopcji.
- Nie wykluczamy tego. Na razie wykorzystujemy jeszcze możliwości, które daje medycyna. Jednak jeśli się nie uda, w przyszłym roku pomyślimy o adopcji. Uważam, że to najwyższa forma macierzyńskiej miłości - podkreśliła Rozenek.
Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan już dowiadywali się, jak przebiega proces adopcyjny.
- To nie jest prosta droga, bo w Polsce potencjalnym rodzicom są stawiane niesłychanie wysokie wymagania. Ale to nas nie zniechęca. Na pewno nie myślimy o niemowlaku. Chcielibyśmy, aby to było starsze dziecko - zdradza gwiazda.
Przypomnijmy, że obaj synowie Małgorzaty Rozenek ze związku z Jackiem Rozenekiem zostali poczęci metodą in vitro. Gwiazda nie ma problemu z tym, aby głośno mówić o tym w mediach. Zwłaszcza, że ta metoda poczęcia potomstwa wciąż wzbudza w Polsce ogromne kontrowersje.