Małgorzata Rozenek największe sukcesy zawdzięcza rodzicom. To oni ukształtowali ją jako dojrzałą kobietę
Choć Małgorzata Rozenek wychowywała się w konserwatywnym domu, z biegiem lat doceniła wartości, jakie wpoili jej rodzice. Wychowali ją na kobietę, która wie, czego chce od życia, a jednocześnie odnosi się do innych osób z szacunkiem i zrozumieniem. W rozmowie z "Faktem" gwiazda TVN zdradziła, że dzięki nim podjęła jedną z najważniejszych decyzji w życiu.
– Młody wiek ma to do siebie, że masz dylematy, co zrobić ze swoim życiem, w którą stronę iść. Też przez to przechodziłam. Kiedyś wydawało mi się, że przechodziłam bunt. Jedno spojrzenie moich rodziców wystarczyło jednak, żebym np. wyjęła kolczyk z nosa, z którego byłam tak bardzo dumna - zdradziła Rozenek w rozmowie z tabloidem.
Perfekcyjna pani domu przez lata była przekonana, że każdy rodzic podchodzi do swojego dziecka tak samo. – Zmieniłam się jako córka. Wzrastałam w takim środowisku, że wydawało mi się, że wszystkie domu wyglądały jak mój dom. Moi rodzice z ogromną troską i szacunkiem podchodzili do mnie i do moich potrzeb. Wtedy wydawało mi się, że to normalne - powiedziała. Niestety z upływem lat zobaczyła, że jest zupełnie na odwrót.
Mimo konserwatywnego podejścia do wychowania córki, to właśnie rodzice Małgorzaty Rozenek nakłonili ją, by poznała świat i zasmakowała dorosłego życia, zanim wybierze się na studia. - Zrobiłam sobie rok przerwy, tzw. "gap year" i wyjechałam do Francji. Tylko ode mnie zależało, co zrobię ze swoim czasem. Zapisałam się na lekcje języka francuskiego i kursy gotowania, dużo podróżowałam, poznawałam nową kulturę - dodała na koniec rozmowy.
ZOBACZ TEŻ: Rozenek: "Nie miałam ambicji, by być w show-biznesie"