Mama Kisio: "Nie jestem pijaczką!"
None
Aleksandra Kisio
Postanowiła o sobie przypomnieć.
Izabela Kisio-Skorupa zasłynęła w polskim show-biznesie tym, że chętnie opowiadała w mediach o swojej trudnej relacji z córką, Aleksandrą. Matka aktorki twierdziła, że Ola wyrzuciła ją z domu i że doszło między nimi do rękoczynów.
Mimo konfliktu ze swoim znanym dzieckiem, Izabela nie przestała bywać na salonach i udzielać się w mediach. Ostatnio zdementowała informacje o tym, że pobiła się z ochroniarzem na rozdaniu Telekamer. Wyjaśniła również, czym się zajmuje. Będziecie zaskoczeni.
Aleksandra Kisio, Izabela Kisio-Skorupa
To wszystko przez to oczernianie, że jestem pijaczką. Jestem menadżerem, wiele lat zajmowałam się biznesem. Chodzę na eventy, bo to jest moje zajęcie zawodowe. Nie można tak traktować człowieka. Powinni mnie chociaż szanować za to, że jestem mamą takiej dziewczyny. Powinni szanować nas obie, a nie, jedną i drugą obsmarowywać, bo żadna z nas nie pije i nawet nie pali - wyznała w rozmowie z jedną z agencji informacyjnych.
Aleksandra Kisio, Izabela Kisio-Skorupa
Szkoda, że od razu nie ujawniła, czyją jest menadżerką i jakie prowadzi biznesy.
Zapytana o głośną aferę na rozdaniu Telekamer, także odpowiedziała dość nieprecyzyjnie.
Aleksandra Kisio, Izabela Kisio-Skorupa
Byłam zaproszona na Telekamery przez kogoś ważnego z mediów. Nie jestem osobą przypadkową. Jestem menadżerem i bizneswoman. Nie było żadnej bójki. Weszłam z dziewczynami. Ochroniarz wziął mnie za rękaw i chciał wyprowadzić. Mówię, "proszę ode mnie odejść i proszę mnie nie dotykać". I wyszłam.
Aleksandra Kisio
Aleksandra konsekwentnie nie komentuje wypowiedzi swojej matki. Myślicie, że powinna?