[Galeria]
Mama Roberta Lewandowskiego udzieliła szczerego wywiadu. Opowiedziała w nim o wychowaniu samotnie dwójki dzieci, o tym jaka jest Ania, a także o czym sama marzy i czego pragnie. To pierwsza tak szczera rozmowa z mamą mistrza.
Zobaczcie, co powiedziała!
Ukochana synowa
Iwona Lewandowska w wywiadzie dla "Vivy!" nie szczędzi komplementów Ani Lewandowskiej.
- Ania jest wspaniała i czuwa nad wszystkim. Na lodówce zostawia Robertowi karteczki, co ma zjeść na śniadanie i czym popić. Ja też zawsze przywiązywałem wagę do diety, ale nie zdawałam sobie sprawy z tego, że mleko jest dla piłkarza szkodliwe, bo to z niego biorą się zakwasy. Ania nam to uświadomiła.
Tylko babcia?
Mama sportowca podkreśla, że nie chce być tylko babcią. Córka namawia ją na znalezienie jakiegoś ciekawego zajęcia.
- Chciałabym jeszcze podróżować, ale co to za przyjemność jeździć po świecie samej. Pojechać za granicę na mecz Roberta, usiąść na trybunach obok kogoś, kto też rozumie ten sport… Córka mówi: „Mamo, musisz teraz dla siebie wymyślić, co zrobić z dalszym życiem”. Wnuki oczywiście są dla mnie bardzo ważne i dają mi wiele radości, ale ja jakoś nie czuję się jeszcze wyłącznie babcią - wyznała na łamach magazynu.
Otwarta na miłość?
Iwona Lewandowska nie ukrywa, że chciałaby znaleźć partnera. Nie jest to jednak takie proste.
- Tylko że to nie tak łatwo znaleźć kogoś, z kim połączy cię chemia, i jeszcze żeby ten ktoś nie był spłoszony tym, że jestem matką piłkarza o światowej sławie.
Trzymamy kciuki za spełnienie marzeń i za miłość!