"Byłam nikim"
Izabela swojego przyszłego męża poznała ze Wrocławiu. Oboje się uczyli. On studiował medycynę, a ona ochronę środowiska. Po latach mama pogodynki wyznaje, że tylko pośród kolegów z uczelni czuła się bezpiecznie. Ludzie na ulicy okropnie traktowali ją i jej chłopaka.
– Ludzie na przykład pluli na mnie na ulicy. Byłam dla nich najgorsza, skażona. Byłam nikim – wyznaje kobieta w programie "Oczami matki".