Marcin Dorociński działa na wyobraźnię niejednej kobiety. Ale bez żony usycha
Marcin Dorociński ma magnetyczną urodę i talent aktorski. Niektóre panie na planach filmowych próbują z nim flirtować, ale wszystkie starania na nic. Ten mur pozostaje dla nich niezdobyty. Serce gwiazdora zajmuje tajemnicza Monika.
Kariera Marcina Dorocińskiego wystrzeliła wraz z rolą Despero w "Pitbullu". To właśnie podczas realizacji tego serialu poznał Monikę Sudół, cenioną w branży filmowej, teatralnej i reklamowej scenografkę. Zakochali się w sobie bez pamięci. Rok później urodził im się Stanisław, a w 2008 r. Janina. Małżonkowie solidarnie dzielą się obowiązkami, także tymi najbardziej prozaicznymi, związanymi z utrzymaniem domu i rodziny.
- Mężczyzna jest jak bank, jak to mówi Marek Kondrat, musi zarabiać. Staram się, ale też nie sam, robimy to razem z Moniką - powiedział aktor w "Vivie!".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stara miłość nie rdzewieje. Gwiazdorskie pary po przejściach
Marcin Dorociński cieszy się u kobiet niegasnącym powodzeniem. Niektóre współpracowniczki robią czasem do niego podchody.
- Dziewczyny z charakteryzatorni wręcz prześcigają się w różnego rodzaju sztuczkach, by choćby z aktorem poflirtować, ale on zawsze zachowuje bezpieczny dystans. Nie podejmuje z kobietami nawet najbardziej niewinnych żartów. Jest bardzo oddany żonie - cytował swoje dobrze poinformowane źródło "Dobry Tydzień".
Para jest ze sobą już 18 lat, rzadko pokazują się razem publicznie, ponad wszystko cenią swój domowy azyl i rodzinną atmosferę.
- Oglądałem filmy ze Schwarzeneggerem, Stallone w latach 80. i marzyłem, żeby grać po angielsku. I gram! W RPA, w Niemczech, w Anglii, w Danii. Wciąż nie mogę w to uwierzyć. Ale te wyjazdy są trudne, bo tam jestem sam. Wraca się do pustego pokoju hotelowego i można zwariować. Nie mam rodziny, psów i chce się wyć - wyznał Marcin Dorociński w "Twoim Stylu".
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.