Zachowanie Hakiela budzi niepokój. Pokazał nagrania z imprezy
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek ogłosili dwa miesiące temu, że po 17 latach małżeństwa każde z nich pójdzie w inną stronę. Z początku nie chcieli wchodzić w szczegóły rozstania, ale Hakiel w końcu zaczął opowiadać w mediach m.in. o zdradzie żony. Jednocześnie na Instagramie buduje wizerunek radosnego człowieka, który korzysta z wolności. Fani nie wierzą jednak w szczerość jego zdjęć.
"Tylko pozytywne wibracje" - napisał Hakiel pod kolejną serią filmików na Instagramie, które dokumentują jego imprezowanie na gorącej wyspie (fani spekulują, że to Puerto del Carmen lub Ibiza). Tancerz pokazał nagrania z dyskoteki i pokładu statku, gdzie tańczył i skakał z radości. Mało jednak kogo przekonał, o czym świadczą liczne komentarze pod wpisem.
"Mam wrażenie, że ta super impreza mocno wymuszona", "Widać, że jedno przed drugim chce pokazać, jakie jest szczęśliwe", "Im więcej zdjęć pan wrzuca, tym bardziej widzę ból po rozstaniu" - pisały zmartwione fanki.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przypomnijmy, że 11 marca Hakiel i Cichopek poinformowali publicznie o rozstaniu. Jakiś czas później Hakiel zaczął udzielać się w mediach, opowiadając o swojej obecnej sytuacji i okolicznościach rozwodu. W jednym wywiadzie powiedział wprost, że "Kasia chciała więcej wolności", a z czasem wyszło na jaw, że "ta wolność ma imię".
- Mają uzgodnione najważniejsze sprawy, podzielony majątek i zobowiązania, nie chcą się szarpać. Rozwód powinni dostać szybko i pewnie skończy się na jednej, może dwóch sprawach. Liczą, że we wrześniu, może w październiku, będą to mieli za sobą. Każde z nich chce już żyć swoim życiem - mówił o rozwodzie gwiazd informator "Faktu".