Marcin Prokop ma brata. Nie zgadniesz, co robi na co dzień
Prowadzący "Dzień dobry TVN" jest jednym z najpopularniejszych dziennikarzy w naszym kraju. Błyskotliwe komentarze, erudycja, nienaganna prezencja. Mogłoby się wydawać, że jest jedyny w swoim rodzaju. Jednak mało kto wie, że jego młodszy brat Sebastian podąża tą samą ścieżką.
Marcin miał w dzieciństwie kilka marzeń. Jednym z nich była chęć posiadania brata. Jak przystało na osobę o bujnej wyobraźni, któregoś dnia wymyślił sobie upragnionego kompana. Danielowi, bo tak dał mu na imię, zwierzał się z problemów, opowiadał o planach na przyszłość. Jednak wciąż brakowało mu jego fizycznej obecności.
Wreszcie jego marzenia się spełniły. Kiedy miał dziesięć lat, na świat przyszedł Sebastian. Niestety, dzieląca ich różnica wieku doprowadziła do tego, że nie zawsze znajdowali wspólny język. Kiedy Marcin był w szkole średniej, młody Prokop szedł dopiero do pierwszej klasy szkoły podstawowej. Następnie przyszły studia i na jakiś czas ich drogi się rozeszły.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Po latach okazało się, że Sebastian odkrył w sobie miłość do mediów oraz wystąpień publicznych i postanowił iść w ślady słynnego brata. Ukończył dziennikarstwo, został menadżerem i konferansjerem. Razem z Marcinem założył również firmę, która współpracuje z najlepszymi polskimi mówcami motywacyjnymi.
- Rozumiemy się w pół słowa, mamy ze sobą silną więź, która w ostatnich latach się pogłębiła - powiedział Marcin w rozmowie z "Dobrym Tygodniem".
Dziś, bracia Prokop wspierają się w każdej chwili, spędzają ze sobą urlopy i łączą wspólne biznesy.