Marczuk nie ma wyrzutów sumienia
None
Weronika Marczuk
Nie potrafi wybaczyć sobie, że dała się zwieść przystojnemu agentowi Tomkowi. Jednak do jednej osoby ma szczególny żal. Do swojego byłego męża Cezarego Pazury!
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
Marczuk nie ma chyba wyrzutów sumienia, bo jak twierdzi, w łapówkarską aferę została wrobiona. Minął już rok od czasu, gdy funkcjonariusze CBA zatrzymali Weronikę Marczuk (39 l.). A ona wciąż stara się zrozumieć, co się stało z jej życiem. I wybaczyć temu, który wpędził ją w tarapaty.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
23 września zeszłego roku Marczuk została zatrzymana przez funkcjonariuszy CBA w związku z domniemanym przyjęciem 100 tys. zł łapówki i planowanym przyjęciem kolejnych 300 tysięcy. W zamian miała pomóc w prywatyzacji jednego z wydawnictw. Za całą sprawą stał tajemniczy agent Tomek, który – jak potem się okazało – od dawna rozpracowywał celebrytkę.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
Jak mówi teraz była jurorka „You Can Dance”, w jednej chwili straciła wszystko. Wolność, dobre imię, pracę, paszport. Ale choć to ona ma zarzuty za tę sprawę, czuje się w całej historii ofiarą.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
– Zostałam wrobiona. Jestem za sumienna, żeby to sobie wybaczyć. Nienawidzę siebie za to, że rozmawiałam z tym człowiekiem jak z kolegą – wspomina Marczuk w wywiadzie dla „Vivy”.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk, Cezary Pazura
Wiadomość o jej zatrzymaniu przez kilka dni dominowała wszystkie media, a były mąż Cezary Pazura (48 l.) oficjalnie się od niej odciął. – Jest jedyną osobą, do której mogłabym mieć żal – mówi w wywiadzie Marczuk.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
Zatrzymanie przez służby specjalne odebrało jej radość życia i było ciężką lekcją. – Dziś już chyba mało czego się boję – przyznaje Marczuk, która z zawodu jest prawniczką.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
Momentem, który zmienił jej nastawienie, była katastrofa w Smoleńsku. – Zaczęłam płakać. Moje nieszczęścia odeszły na drugi plan. Zrozumiałam, że są niczym wobec takiej nieodwracalnej tragedii. Zrozumiałam, że nie ma co tracić czasu na przeżywanie, bo za chwilę może nas już nie być – opowiada pani Weronika.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
Teraz Marczuk stara się wyzbyć złych emocji względem siebie i rozpracowującego ją agenta Tomka.
[
]( http://www.efakt.pl )
Weronika Marczuk
– Próbuję wytłumaczyć samą siebie, że on był na służbie, miał polecenie. Są jednak metody niedopuszczalne, nawet w takich służbach – stwierdza Marczuk. Czy czas zaleczy rany i Weronika zapomni o żalu do agenta Tomka? Być może. A już na pewno przybliży ją do czekającej ją rozprawy sądowej.
[
]( http://www.efakt.pl )