[GALERIA]
Kiedy dwa lata temu Marek Kondrat ożenił się z Antonią Turnau, w mediach zawrzało. Często pojawiały się wówczas głosy krytyki, mówiące o tym, że partnerów dzieli zbyt duża różnica wieku. Również Grzegorz Turnau na początku nie był zadowolony z tego, że jego córka wzięła ślub z przyjacielem rodziny. Dziś para jest nierozłączna, a dodatkowo prowadzi doskonale prosperujący winiarski biznes. Jak dowiedział się "Dobry Tydzień", w niedalekiej przyszłości małżonków czeka spora życiowa rewolucja. Poznajcie szczegóły!
Ślub w tajemnicy
Choć Marek Kondrat i Antonina Turnau od zawsze starali się unikać medialnego rozgłosu, to ich ślub był jednym z najgłośniejszych wydarzeń w 2015 r. Pomimo że ceremonia była skromna - rodzina i najbliżsi znajomi zostali zaproszeni do restauracji pana młodego w Krakowie, to wydarzenie wzbudzało ogromne emocje.
Znów zrobiło się o nich głośno
O związku tych dwojga było głośno głównie za sprawą różnicy wieku, jaka dzieli zakochanych. Ona ma 29 lat, a on 67. To oznacza, że Kondrat jest starszy od swojej wybranki o 38 lat, a od swego teścia o 17. Teraz znów wszyscy mówią tylko o nich. Powód? Jak poinformował "Dobry Tydzień", para spodziewa się dziecka.
Spełni się marzenie Antoniny
Jak czytamy w tygodniku, Antonina nie może się już doczekać chwili, gdy zostanie mamą. Macierzyństwo było jej marzeniem, które wreszcie się spełni.
- Tosi zupełnie nie przeszkadza duża różnica wieku między nią a mężem. Jej zdaniem mają przed sobą co najmniej 20 wspólnych lat, zdążą wychować dziecko i wprowadzić je w dorosłość - powiedziała koleżanka Turnau na łamach "Dobrego Tygodnia".
Maluch ma pojawić się na świecie wiosną 2018 r. Przyszłym rodzicom serdecznie gratulujemy!