TVP musi usunąć artykuły o Marku Niedźwieckim. Jest decyzja sądu
Zgodnie z decyzją sądu serwis Tvp.info został zmuszony do usunięcia artykułów dotyczących Marka Niedźwieckiego. Pełnomocnik byłego dziennikarza Trójki twierdzi, że państwowe media zarzucały mu "manipulacje przy wynikach Listy, a także przyjmowanie korzyści w przeszłości".
Marek Niedźwiecki odszedł z radiowej Trójki po aferze z anulowaniem wyników Listy Przebojów Trójki w maju, kiedy to wygrała piosenka Kazika Staszewskigo "Twój ból jest lepszy niż mój". Wówczas zarząd stacji oskarżał go o manipulowanie głosami, czego, jak mówi Niedźwiecki, nie robił. Dziennikarz wystąpił na drogę sądową. Domagał się oficjalnych przeprosin oraz zapłaty 10 tys. zł na wsparcie dla lekarzy.
ZOBACZ TAKŻE: Trójka straciła najlepszych dziennikarzy. Afera okazała się gwoździem do trumny
Niedźwieckiego przeprosił nowy dyrektor Trójki Kuba Strzyczkowski, ale dziennikarz zażądał przeprosin od byłego dyrektora oraz szefowej całego Polskiego Radia. Dnia 10 czerwca Marek Niedźwiecki złożył nie tylko pozew przeciwko Polskiemu Radiu oraz jego władzom, a także przeciwko TVP. Jak się okazuje, sąd nakazał TVP Info usunąć artykuły o byłym dziennikarzu Trójki, które - zdaniem pełnomocnika dziennikarza - zarzucały "manipulacje przy wynikach Listy, a także przyjmowanie korzyści w przeszłości".
- TVP na swoich stronach internetowych opublikowała sześć artykułów, które zarzucają mojemu klientowi manipulacje przy wynikach Listy, a także przyjmowanie korzyści w przeszłości – powiedział mec. Maciej Ślusarek w rozmowie z "Presserwisem".
- Materiały nie dość, że zawierają nieprawdziwe i szkalujące informacje, to jeszcze były tworzone bez zadania panu Markowi Niedźwieckiemu nawet jednego pytania w celu potwierdzenia – dodał.
Jak twierdzi pełnomocnik Niedźwieckiego, w ubiegłym tygodniu Sąd Okręgowy w Warszawie uwzględnił jego wniosek o zabezpieczenie.
- Nakazał usunięcie spornych materiałów już teraz, co oznacza, że roszczenie jest wstępnie uznane za uzasadnione. TVP została zobowiązana do usunięcia tych artykułów ze swoich stron - zaznaczył Ślusarek.