Marina Szczęsna-Łuczenko w samochodzie za ponad milion złotych

Marina Szczęsna-Łuczenko to jedna z najbardziej znanych i rozchwytywanych WAGs. Szczerszej publiczności dała się poznać dzięki swojej muzyce. Co rusz nowinki o celebrytce możemy przeczytać w prasie kolorowej. Zresztą piękna żona Szczęsnego nigdy nie stroniła od show-biznesu.

Jej najlepszą przyjaciółką jest Joanna Opozda. Panie bardzo często spędzają wspólnie czas. Wystarczy obserwować ich profile na Instagramie.

Tym razem Marina i Joanna wybrały się na przejażdżkę. Samochód żony piłkarza robi wrażenie. Zobaczcie galerię.

Spersonalizowany Bentley Bentayga, w którym na warszawskich ulicach możemy zobaczyć Marinę kosztuję ponad milion złotych.

Samochód to prezent dla piosenkarki od męża. Ostatnio na jeden z meczów Szczęsnego podwiozła właśnie Marina. Kibice nie kryli wówczas zachwytu nad luksusowym autem.

Jeśli wierzyć przesłankom, Szczęsny ma najdroższe auto spośród wszystkich polskich piłkarzy.

Marina Szczęsna-Łuczenko i Joanna Opozda postanowiły spędzić wspólnie jeden z wiosennych dni. Udały się wówczas na obiad. Za kółkiem siedziała Marina. Panie muszą czuć się rewelacyjnie w swoim towarzystwie. Ostatnimi czasy bardzo często widywane są w swoim towarzystwie.

I choć nie pokazują się razem na ściankach, to nie przeszkadza im zainteresowanie mediów. Nawet w prywatnym czasie z uśmiechem na ustach potrafią przejść obok "śledzących" je fotoreporterów. Zresztą zobaczcie dalej.

Marina w takim samochodzie wygląda naprawdę zdumiewająco. Nic dziwnego, że jej przyjaciele lubią z nią jeździć. Kto nie chciałby choć przez chwilę posiedzieć w maszynie wartej ponad milion.

Marina wykazała się gestem i na odjezdne pokiwała fotoreporterom, którzy śledzili ją na mieście. Musiała być w dobrym humorze. Wokalistka bardzo często irytuje się, że media zwracają uwagę na jej życie prywatne, a nie twórczość, z którą próbuje przebić się na rynku muzycznym.

Przypomnijmy, że rok temu Marina zaprezentowała swój nowy album "On My Way". Kiedy widzimy ją w Bentleyu za ponad milion to faktycznie myślimy sobie, że jest na swojej drodze.