Mariusz Treliński kontroluje Edytę Herbuś. "Ma co do niej poważne plany"
Ostrożności nigdy za wiele
Kariera Edyty Herbuś rozpoczęła się dzięki udziałowi w programie "Taniec z gwiazdami". Na dobre rozkręciła się jednak dopiero wtedy, kiedy gwiazdka związała się z reżyserem Mariuszem Trelińskim. Od tej pory często można ją spotkać na salonach u boku najwybitniejszych artystów.
To podobno właśnie miłość do starszego partnera sprawiła, że tancerka zmieniła swój wizerunek, spoważniała i zaczęła interesować się kulturą wyższą. Mimo że para do tej pory nie stanęła na ślubnym kobiercu, to Herbuś powierzyła swoją karierę ukochanemu i dostosowała swoje zawodowe plany pod jego zobowiązania. Jak na tym wyszła?
Ostrożności nigdy za wiele
Ostrożności nigdy za wiele
Okazuje się, że gwiazdka ufa intuicji swojego ukochanego do tego stopnia, że nie podejmuje żadnych ważnych decyzji bez wcześniejszego skonsultowania się z nim.
- Otrzymywane propozycje aktorskie Edyta zawsze najpierw omawia z Mariuszem. W efekcie to właśnie on decyduje, czy powinna w jakimś projekcie wziąć udział, czy lepiej dać sobie spokój - powiedziała znajoma pary w rozmowie z "Faktem".
Ostrożności nigdy za wiele
Reżyser nie lubi działać pod wpływem emocji i woli wszystko dwa razy przemyśleć zanim zdecyduje się w coś zaangażować. Tego samego oczekuje również od swojej partnerki. W rozmowie z tabloidem znajoma pary podsumowała:
- Mariusz ma co do Edyty podobno poważne plany. Uważa, że nie po to włożył w jej rozwój duchowy i artystyczny tyle pracy, by teraz przyjmowała byle jakie oferty.
Zgadzacie się z nim?