Mark Zuckerberg: miliarder z uśmiechem na twarzy zmienia dziecku pieluchy!
Mark Zuckerberg z córką
Można być miliarderem i czułym, kochającym, a przede wszystkim spędzającym czas z dzieckiem rodzicem. Od 30 listopada udowadnia to Mark Zuckerberg. 31-letni założyciel Facebooka właśnie wtedy został tatą.
Córeczka Max szybko zawróciła ojcu w głowie. Jak na młodego, zakochanego w swoim dziecku ojca przystało, Mark umieszcza na swoim facebookowym profilu zdjęcia małej ślicznotki. Czy nie każdy szczęśliwy rodzic czyni podobnie?
Co prawda znajomi owych rodziców bywają zmęczeni słodkimi fotkami, ale ci, którzy śledzą Zuckerberga wcale nie wydają się zniesmaczeni kolejnymi kadrami z życia młodego tatusia. Do życia znanych i bogatych zaglądamy przecież bardzo chętnie.
Córka Marka ma dwa tygodnie. Rodzice postanowili, że nie będą chronić wizerunku dziecka i chętnie go udostępniają. Może dzięki temu żaden paparazzi nie przeszkadza całej trójce w normalnym, codziennym funkcjonowaniu?
Mark Zuckerberg został tatą
Mark Zuckerberg z żoną i córką
Mark nie ukrywa, że córka przewróciła jego świat do góry nogami. Teraz na pierwszym miejscu stoi Max. Młody tata cieszy się ze wspólnie spędzanych chwil - czyta małej i, jeśli wierzyć jego wpisom, już nie może doczekać się kolejnych książek, które razem poznają i zabawek, które wspólnie wypróbują.
Mark Zuckerberg z córką
Wartość netto majątku Marka szacuje się na ponad 47 miliardów dolarów. Miliarder nie dostaje jednak wygórowanej pensji - jego płaca wynosi 1 dolara rocznie. Mark deklaruje, że przede wszystkim zależy mu na rozwoju firm, które do niego należą.
Teraz jego największą wartością jest mała Max. Jak widać, każdy tata, milioner czy nie, lubi być blisko swojego malucha. Mark o uczuciach do córki mówi otwarcie i zupełnie się ich nie wstydzi. To dobry przykład dla innych mężczyzn.
Mark Zuckerberg z żoną i córką
Zaraz po narodzinach córki Mark i Pricilla zamieścili na Facebooku przejmujący list, w którym zapewnili małą o swojej miłości, ale poruszyli również inne kwestie, które są dla nich ważne - rozwój medycyny, nauki, poprawa jakości życia ludzi na świecie.
Miliarder i jego żona chcieliby móc zmienić na lepsze nie tylko rzeczy w swoim najbliższym otoczeniu, dbając o najbliższych i pracowników, ale i rozwiązać problemy globalne.
Mark Zuckerberg przygotował się do roli taty
Zuckergerg w jednym z wpisów wspomniał, że jego firma udziela pracującym w niej rodzicom 4-miesięcznych płatnych urlopów macierzyńskich lub ojcowskich.
W porównaniu z 12-miesięcznymi urlopami w Polsce duma miliardera z propozycji wspierania rodziców wydaje się niewspółmierna do oferty, ale w USA przeważnie mamy i ojcowie nie otrzymują od pracodawcy żadnego wsparcia w trudnym okresie pierwszych kilku miesięcy po przyjściu dziecka na świat. W efekcie szybko muszą wracać do pracy, a malucha przekazać w ręce opiekunów.
Mark Zuckerberg z żoną
Mark wydaje się być bardzo rodzinnym facetem. Od lat jest wierny swojej partnerce - Pricillę poznał w 2004 roku. Ślub wzięli po 8 latach związku. Od kilku lat starali się o dziecko, ale kobieta aż trzykrotnie poroniła. W końcu udało się, rodzice są swoim maleństwem absolutnie zachwyceni.
Jak podoba wam się milioner-supertata?