Marta i Paweł z "Rolnik szuka żony" przeżyli chwile grozy. "W takich chwilach nie można panikować"
Marta i Paweł spędzają z rodziną wakacje na Zanzibarze. W pełni korzystają z uroków tego pięknego miejsca. Jednak jednej przygody nie zaliczą do udanych.
Marta i Paweł, którzy poznali się w siódmej edycji "Rolnik szuka żony", mają za sobą intensywny rok. Najpierw udział w tanecznym show "Dance, Dance, Dance", a potem zakup za zarobione w telewizji pieniądze pierwszego własnego mieszkania. Kolejne miesiące to remont czterech kątów, wreszcie zaręczyny i pierwsze święta w nowym gniazdku.
Na pewno z radością spędzają każdą chwilę na Zanzibarze, gdzie wyjechali z rodziną. Dzielą się filmami i zdjęciami z hotelu i plaży. Niestety ostatnia przygoda przyniosła im więcej stresu niż zabawy. Postanowili popłynąć łódką motorową (z kapitanem) na odległą plażę, by tam podziwiać zachód słońca.
W pewnym momencie, gdy byli daleko od brzegu, w silnik wkręciły się wodorosty, a fale zrobił naprawdę wysokie. Marta, Paweł i ich znajomi, mieli pod opieką małe dzieci, sytuacja nie była kolorowa. Na szczęście dzięki opanowaniu doświadczonego kapitana wrócili bezpiecznie na brzeg.