Marta Kaczyńska: Opowiedziała o swoim małżeństwie!
None
Czy będą jeszcze szczęśliwi?
Rzadko kiedy Marta Kaczyńska udziela tak szczerych wywiadów. Choć jest osobą publiczną, a jej wypowiedzi potrafią wywołać medialną burzę, to najczęściej dotyczą polityki, która jak zwykle wzbudza skrajne emocje.
Są jednak tacy, którym udaje się córkę prezydenckiej pary namówić na zwierzenia, zwłaszcza te dotyczące sfery prywatnej.
W najnowszym numerze dwutygodnika Viva! Kaczyńska opowiedziała o swoich rodzicach, ukochanych córeczkach, planach na przyszłość oraz małżeństwie z Marcinem Dubienieckim, które od miesięcy boryka się z poważnym kryzysem.
Czy Marta nadal chce ratować swój związek?
aos/bż
Marta Kaczyńska
W kilkustronicowym wywiadzie Kaczyńska skupia się na rodzicach i córkach, Ewie i Martynce.
O mężu nie chce zbyt wiele mówić, jednak między słowami można wyczytać, że Marta nie przekreśliła tego związku i nadal wierzy, że jeszcze kiedyś będzie z Marcinem szczęśliwa.
Marta Kaczyńska, Marcin Dubieniecki
Małżeństwa mają swoje lepsze i gorsze chwile. Czasami warto coś przemyśleć z dala od swojego poprzedniego życia. Powiem tyle, że teraz rozmawiamy z Marcinem znacznie więcej niż kiedyś, wspólnie spędzamy wolny czas z dziewczynkami. Oboje bardzo je kochamy. One są dla mnie najważniejsze - czytamy na łamach Vivy.
Marta Kaczyńska
Kilka miesięcy temu Kaczyńska przeprowadziła się do sopockiego mieszkania, które odziedziczyła po rodzicach. Zostawiła męża w gdyńskim apartamencie, a sama z córkami zamieszkała w miejscu, w którym wciąż wyczuwalny jest duch Lecha i Marii Kaczyńskich. _ Poczyniłam pewne zmiany, których nie zdążyła zrealizować moja Mama. Postawiłam na przykład we wnęce w przejściu między pokojami serwantkę, o której kiedyś marzyła. Staram się zachować charakter tego mieszkania._
Marta Kaczyńska, Marcin Dubieniecki, córki
Marta boryka się z ciągłą obecnością fotoreporterów w jej życiu. Nigdy nie przypuszczała, że będzie wywoływać tak duże zainteresowanie.
Martwi się, że jej córki każdego dnia wystawione są na tłumy paparazzi, które nie odstępują ich na krok.
Zawsze powtarzam moim dzieciom, by po prostu nie zwracały uwagi na panów i panie z aparatami. Ewa bardzo negatywnie odczuwa to niechciane zainteresowanie- żali się Kaczyńska.
Marta Kaczyńska
Prezydencka córka nie narzeka na swój los. Jest silną kobietą, która dzięki córkom i najbliższym ma powody do życia.
Choć los ciężko ją doświadczył, ona nie traci nadziei. Ma plany na przyszłość i wie, że musi konsekwentnie do nich dążyć.
Trzeba iść do przodu i trzymać się pewnych wartości. A czas pokaże, co będzie dalej.