Marta Manowska wszystkich nabrała. Też myśleliśmy, że pokazała partnera
Marta Manowska opublikowała niedawno na Instagramie zdjęcie tajemniczego mężczyzny. Wszyscy pomyśleli, że to jej partner. Tymczasem prawda jest zupełnie inna.
Marta Manowska, która prowadzi w TVP programy dla singli szukających miłości ("Rolnik szuka żony", "Sanatorium miłości"), sama trzyma swoje życie prywatne w tajemnicy. Choć przyznawała w wywiadach, że jej serce jest zajęte, nigdy nie zdradziła, kim jest ukochana osoba. Dlatego gdy kilka dni temu opublikowała na Instagramie zdjęcie przedstawiające mężczyznę siedzącego w fotelu i wpatrującego się w przepiękny widok za oknem, fani natychmiast się ożywili.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Dopytywali w komentarzach, kim jest człowiek ze zdjęcia. Ale prezenterka uparcie milczała.
Media również zaczęły spekulować na temat tego, kim może być ów tajemniczy mężczyzna. "Super Express" donosi, że jest to Adam, dźwiękowiec, którego Marta poznała dwa lata temu na planie pierwszego odcinka "Sanatorium miłości".
Prawda jest jednak inna. Okazuje się, że Marta Manowska wszystkich nabrała. Zdjęcie, które opublikowała, pochodzi z materiałów prasowych obserwatorium zorzy polarnej znajdującego się na wyspie Senja w Norwegii. Zdjęcie mężczyzny ma promować jeden z apartamentów do wynajęcia.
Być może Manowska kiedyś zdecyduje się na pokazanie swoim fanom ukochanej osoby. Wygląda jednak na to, że jeszcze poczekamy.