Marta Paszkin mówi o terminie porodu. Zdradza intymne szczegóły
Paweł Bodzianny i Marta Paszkin poznali się na planie 7. edycji programu "Rolnik szuka żony". Teraz para planuje ślub i spodziewa się dziecka. O szczegółach swojej ciąży celebrytka postanowiła opowiedzieć na Instagramie.
Marta Paszkin postanowiła otworzyć się przed fankami. Na zadawane przez internautki pytania odpowiadała szczerze i nie unikała prywatnych szczegółów dotyczących m.in. ciąży. Okazuje się, że para z 7. edycji show "Rolnik szuka żony" starała się o dziecko znacznie dłużej, niż się tego spodziewali.
"Ponad pół roku, trochę się zaczęłam stresować, bo przy Stefanii było natychmiast" - przyznała otwarcie partnerka Pawła. - "A te pół roku to nic w porównaniu do tego, ile się inne pary starają" - dodała.
Fanki zwróciły uwagę też na to, że celebrytka nie pokazuje twarzy swojej córeczki w mediach społecznościowych. Marta przyznała, że to wspólna decyzja jej, ojca dziewczynki i samej Stefanii. Dodała też, że nie zamierza pokazywać twarzy synka, gdy przyjdzie już na świat.
Marta Paszkin zdradziła też, kiedy spodziewa się urodzić malucha. Okazuje się, że termin porodu wyznaczono jej na koniec czerwca. Fanki dopytywały również o to, czy będzie rodzić w szpitalu. Celebrytka przyznała, że nie ma wystarczająco dużo odwagi, aby zdecydować się na poród domowy.
Uczestniczka show TVP postanowiła pokazać też, jak wyglądała w pierwszej ciąży. Opublikowała zdjęcie, na którym pozuje jedynie w bieliźnie.