Marta Żmuda-Trzebiatowska pięknieje z dnia na dzień

Pod koniec września Marta Żmuda-Trzebiatowska wyszła za młodszego o pięć lat aktora, Kamila Kulę. Ślub odbył się w tajemnicy, wiedziało o nim zaledwie ścisłe grono przyjaciół i rodziny. Dwa miesiące później para zdecydowała się zadebiutować razem na salonach. Jak przyznała gwiazda, oboje chcieli mieć to jak najszybciej za sobą. Ostatnio Marta znów pojawiła się na imprezie, tym razem była jednak sama.

Aktorka wybrała się na premierę spektaklu „Wujaszek Wania” w Teatrze 6. piętro. Tradycyjnie już prezentowała się pięknie. Miała na sobie złotą spódnicę, koszulę i czarne szpilki. Na ramiona zarzuciła białą marynarkę. Do kompletu dobrała elegancką kopertówkę i złotą biżuterię. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że małżeństwo zdecydowanie służy Żmudzie-Trzebiatowskiej. Gwiazda z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza.

Zgadzacie się?

Pod koniec września Marta Żmuda-Trzebiatowska wyszła za młodszego o pięć lat aktora, Kamila Kulę. Ślub odbył się w tajemnicy, wiedziało o nim zaledwie ścisłe grono przyjaciół i rodziny. Dwa miesiące później para zdecydowała się zadebiutować razem na salonach. Jak przyznała gwiazda, oboje chcieli mieć to jak najszybciej za sobą. Ostatnio Marta znów pojawiła się na imprezie, tym razem była jednak sama.

Aktorka wybrała się na premierę spektaklu „Wujaszek Wania” w Teatrze 6. piętro. Tradycyjnie już prezentowała się pięknie. Miała na sobie złotą spódnicę, koszulę i czarne szpilki. Na ramiona zarzuciła białą marynarkę. Do kompletu dobrała elegancką kopertówkę i złotą biżuterię. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że małżeństwo zdecydowanie służy Żmudzie-Trzebiatowskiej. Gwiazda z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza.

Zgadzacie się?

Pod koniec września Marta Żmuda-Trzebiatowska wyszła za młodszego o pięć lat aktora, Kamila Kulę. Ślub odbył się w tajemnicy, wiedziało o nim zaledwie ścisłe grono przyjaciół i rodziny. Dwa miesiące później para zdecydowała się zadebiutować razem na salonach. Jak przyznała gwiazda, oboje chcieli mieć to jak najszybciej za sobą. Ostatnio Marta znów pojawiła się na imprezie, tym razem była jednak sama.

Aktorka wybrała się na premierę spektaklu „Wujaszek Wania” w Teatrze 6. piętro. Tradycyjnie już prezentowała się pięknie. Miała na sobie złotą spódnicę, koszulę i czarne szpilki. Na ramiona zarzuciła białą marynarkę. Do kompletu dobrała elegancką kopertówkę i złotą biżuterię. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że małżeństwo zdecydowanie służy Żmudzie-Trzebiatowskiej. Gwiazda z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza.

Zgadzacie się?

Pod koniec września Marta Żmuda-Trzebiatowska wyszła za młodszego o pięć lat aktora, Kamila Kulę. Ślub odbył się w tajemnicy, wiedziało o nim zaledwie ścisłe grono przyjaciół i rodziny. Dwa miesiące później para zdecydowała się zadebiutować razem na salonach. Jak przyznała gwiazda, oboje chcieli mieć to jak najszybciej za sobą. Ostatnio Marta znów pojawiła się na imprezie, tym razem była jednak sama.

Aktorka wybrała się na premierę spektaklu „Wujaszek Wania” w Teatrze 6. piętro. Tradycyjnie już prezentowała się pięknie. Miała na sobie złotą spódnicę, koszulę i czarne szpilki. Na ramiona zarzuciła białą marynarkę. Do kompletu dobrała elegancką kopertówkę i złotą biżuterię. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że małżeństwo zdecydowanie służy Żmudzie-Trzebiatowskiej. Gwiazda z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza.

Zgadzacie się?

Pod koniec września Marta Żmuda-Trzebiatowska wyszła za młodszego o pięć lat aktora, Kamila Kulę. Ślub odbył się w tajemnicy, wiedziało o nim zaledwie ścisłe grono przyjaciół i rodziny. Dwa miesiące później para zdecydowała się zadebiutować razem na salonach. Jak przyznała gwiazda, oboje chcieli mieć to jak najszybciej za sobą. Ostatnio Marta znów pojawiła się na imprezie, tym razem była jednak sama.

Aktorka wybrała się na premierę spektaklu „Wujaszek Wania” w Teatrze 6. piętro. Tradycyjnie już prezentowała się pięknie. Miała na sobie złotą spódnicę, koszulę i czarne szpilki. Na ramiona zarzuciła białą marynarkę. Do kompletu dobrała elegancką kopertówkę i złotą biżuterię. Nie możemy oprzeć się wrażeniu, że małżeństwo zdecydowanie służy Żmudzie-Trzebiatowskiej. Gwiazda z dnia na dzień staje się coraz piękniejsza.

Zgadzacie się?