Martyna Gliwińska skomentowała plotki o nowym partnerze. "Niech każdy robi to, na co ma ochotę"
Pojawiła się na Flesz Fashion Night u boku aktora Sławomira Dolińca i wywołała falę spekulacji o "nowej miłości". Szybko też postanowiła uciąć plotki o tej "wymyślonej" relacji.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Martyna Gliwińska jest byłą partnerką Jarosława Bieniuka. O rozstaniu i jego powodach mówiła bez większych oporów w wywiadach. Obok artykułów, które pojawiały się na portalach internetowych zaraz po imprezie Flesz Fashion Night, nie przeszła obojętnie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Uwielbiam tą wolność słowa w internecie... Odpowiadając na pytania. Nie. Sławomir nie jest moim "nowym partnerem". Zaproszona przez kolegę, spędziłam z nim przemiły wieczór na pokazie mody w Warszawie. "Niech każdy robi to, na co ma ochotę". Pozdrawiam hejterów” – napisała na instagramowej relacji.
Oprócz tego, pod zdjęciem z Dolińcem dyskutowano na temat artykułów. "Nigdzie już z nikim nie można wyjść, bo zaraz dopiszą, że romans, że para. Teraz pójdziesz z kimś innym i będzie, że jesteś bigamistką" - stwierdza internautka.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.