Martyna Wojciechowska po rozstaniu wyżywa się na ringu. Trenuje pod okiem gwiazdy boksu
Martyna Wojciechowska trafiła na ring! Choć lekko nie było, a po bokserskim treningu gwiazda TVN ledwo stała na nogach, wyznała, że właśnie tego było jej trzeba.
Martyna Wojciechowska znalazła sposób na oprawę humoru 
Martyna Wojciechowska przeżywa obecnie wyjątkowo trudny czas. Niedawno media zelektryzowała informacja o rozstaniu podróżniczki z Przemysławem Kossakowskim. Małżonkowie, którzy jesienią obchodziliby pierwszą rocznicę ślubu, rozstali się zaledwie trzy miesiące po nim. Jak napisała Wojciechowska na Instagramie, jej małżeństwo "skończyło się z dnia na dzień" i wyraźnie zasugerowała, że nie była to jej decyzja.
Od tamtej pory pod adresem autorki programu "Kobieta na krańcu świata" płyną liczne głosy wsparcia. Trzeba też jednak przyznać, że Martyna Wojciechowska sama dobrze wie, jak - i to dosłownie - walczyć ze słabszym nastrojem i chwilami zwątpienia. Gwiazda TVN znalazła doskonały sposób na pozbycie się złości i negatywnych emocji.
Pandemia zrobiła swoje. Rozstali się w 2020
Martyna Wojciechowska pochwaliła się na Instagramie zdjęciami z treningu bokserskiego. W tajniki tej dyscypliny gwiazdę TVN wprowadzała prawdziwa profesjonalistka Sasha Sidorenko.
"(...) To wielokrotna Mistrzyni Ukrainy w boksie, pas Mistrzyni Europy wywalczyła w polskich barwach, niepokonana na ringu zawodowym - przedstawiła trenerkę Wojciechowska. "I tak oto po raz pierwszy w moim życiu odbyłam trening bokserski, po którym zmęczona, ale szczęśliwa, wyczołgałam się z jej klubu…".
I choć na ringu łatwo nie było, dziennikarka wyznała, że właśnie tego potrzebowała.
"Co jest najważniejsze w tym sporcie? Balans, równowaga i mocne stanie na nogach - tak mówi Sasha. Niczego nie potrzebuję teraz bardziej" - stwierdziła Martyna Wojciechowska.
