Samodzielne decyzje
Kiedy Mary-Kate i Ashley Olsen skończyły 18 lat, postanowiły same decydować o swojej karierze. Ogromny sukces przytłoczył je, a smutki zaczęły topić w alkoholu. Mary-Kate szybko popadła w nałóg. Gwieździe kilkukrotnie zdarzyło się omdleć nawet podczas oficjalnych spotkań i występów. Jej stan był na tyle poważny, że trafiła nawet do centrum zdrowia na odtrucie. Ona sama nie widziała w tym jednak żadnego problemu. Swoje alkoholowe wybryki tłumaczyła jedynie "przywilejem młodości".
Poza tym lekarze zdiagnozowali u niej poważne problemy związane z zaburzeniem odżywiania.
- Był taki moment w moim życiu, kiedy powiedziałam sobie: to koniec. Moja choroba mnie przytłaczała. Myślałam, że sobie nie poradzę. Anoreksja prawie mnie zabiła - mówiła w wywiadzie dla "Elle".
Gwiazda trafiła do kliniki odwykowej, dzięki której miała wyjść z nałogu. Poprawa jej stanu była widoczna, ale do czasu.