Mary Komasa w "Dzień Dobry TVN" o endometriozie. "Życie bez bólu jest dla mnie nowością"
Mary Komasa to jedna z tych kobiet, którym mimo endometriozy udało się spełnić marzenie o macierzyństwie. Artystka od prawie dwóch lat jest mamą, a goszcząc ostatnio w programie "Dzień Dobry TVN" wyznała, jak dziś radzi sobie z tą przewlekłą chorobą. Choć ból minął, to obawy niestety nie.
Mary Komasa od lat zmaga się z endometriozą 
Mary Komasa o swoich zmaganiach z endometriozą mówi od lat. Wiosną 2021 r. w wywiadzie dla magazynu "Vogue" wspominała początki tej uciążliwej, bolesnej i niestety wciąż rzadko diagnozowanej choroby, która towarzyszyły jej od nastoletnich lat. Po niemal dekadzie, mając 24 lata Komasa usłyszała, co tak naprawdę jej dolega. Przeszła operację polegającą na chirurgicznym usunięciu ognisk endometrialnych w obrębie miednicy i jamy brzusznej, licząc na to, że raz na zawsze pożegna się z bólem.
Jednak po paru latach endometrioza znów dała o sobie znać, tym razem atakując rejony kręgosłupa i stawiając pod znakiem zapytania marzenia trzydziestoparoletniej Komasy o macierzyństwie. Widmo niepłodności wyraźnie zachwiało poczuciem wartości artystki, więc poza kolejną operacją Komasa musiała się zmierzyć także z terapią. Wysiłki wokalistki, jak i lekarzy przyniosły jednak zamierzony skutek.
Gwiazdy, które przyznały się do depresji
Pod koniec grudnia 2021 r. Mary Komasa i Antoni Łazarkiewicz powitali na świecie syna, Victora. Goszcząca we wtorkowym wydaniu "Dzień Dobry TVN" artystka przyznała, że macierzyństwo daje jej wiele szczęścia, a upragniona ciąża pomogła w jej przypadku nie tylko spełnić marzenie o dziecku, ale i pomóc w walce z endometriozą.
Ciąża uwolniła ją od endometriozy. "Życie bez bólu to dla mnie nowość"
W rozmowie z Sandrą Hajduk Komasa przyznała, że od czasu ciąży dolegliwości szczęśliwie ustały, do czego ona wciąż nie może się przyzwyczaić. - Życie bez bólu jest dla mnie nowością - stwierdziła wprost wokalistka i kompozytorka. Mimo to, nauczona dotychczasowymi doświadczeniami nawracającej choroby, nie przestała obawiać się bólu.
Jak stwierdziła w porannym programie TVN Mary Komasa, cały czas liczy się z tym, że ból może powrócić.
- Ciągle łapię się na tym, że siedzę na tykającej bombie i że jestem gotowa. Nadal mam w moje torbie całą swoją apteczkę i nie wiem, czy kiedykolwiek wyzbędę się tych przyzwyczajeń - wyznała gościni programu TVN, w którym zaprezentowała swój najnowszy utwór skomponowany na potrzeby gry komputerowej.
Gośćmi najnowszego odcinka "Clickbaitu" są Kamila Urzędowska (pięknie malowana Jagna z "Chłopów") oraz Jan Kidawa-Błoński (reżyser sequela kultowej "Różyczki"). Na tapet wzięliśmy też: "Kosa", "Horror Story", "Imago", "Freestyle", "Święto ognia" i "Tyle co nic", czyli najciekawsze filmy 48. festiwalu Polskich Filmów Fabularnych. Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.
