Maryla Rodowicz: "Doznałam molestowania w pracy"
None
Maryla Rodowicz
Sprawa molestowania w mediach wyszła na jaw kilka tygodni temu. Tygodnik "Wprost" oskarżył Kamila Durczoka o wykorzystywanie pozycji zawodowej względem podwładnych mu kobiet. Obecnie trwa postępowanie specjalnej komisji, która ma ustalić, co naprawdę działo się w TVN. Ta sytuacja spowodowała, że znane panie zaczęły otwarcie mówić, że mobbing i molestowanie dotknęły również je i że od dawna jest to problem nie tylko w mediach. W najnowszym wywiadzie swoją historię opowiedziała również Maryla Rodowicz. Potraktowała ją jednak wyjątkowo luźno i żartobliwie.
Maryla Rodowicz
Rodowicz nigdy nie narzekała na brak powodzenia u płci przeciwnej. Maryla znana była z licznych romansów. W wywiadzie dla programu internetowego "Kobiecym okiem" zdradziła, że niekiedy ocierało się to o molestowanie i mobbing.
Maryla Rodowicz
Rodowicz nie podchodzi jednak do tego jak do traumatycznych przeżyć.
Czy doznałam mobbingu i molestowania w pracy? Tak. Różni ludzie w show-biznesie próbowali mnie wykorzystać. Ale raczej byłam zadowolona, że się podobam... W związku z tym, że miałam wiele kompleksów, to kiedy oni zwracali na mnie uwagę, to było mi miło. Były niemoralne propozycje. Czy korzystałam? Różnie to bywało... - wyznała.
Maryla Rodowicz
W pamięci została jej szczególnie jedna sytuacja.
Kiedyś jechałam do Opola z bardzo ważną osobą i on mnie całą drogę trzymał za kolano. Ale no co to jest trzymanie za kolano? Niech sobie potrzyma. Trochę mi to przeszkadzało, ale wstydziłam się powiedzieć, żeby wziął tę rękę. Czułam się jednak wyróżniona, że ten mężczyzna, taki ważny, się do mnie dobiera - dodała artystka.
Maryla Rodowicz
Rodowicz to z pewnością ważna postać w świecie kultury. Jej głos zabierany w istotnych społecznie sprawach mógłby być niezwykle znaczący i pomocny. Czy skrzywdzone w pracy kobiety oczekiwały jednak takiej postawy Maryli?