Molestowanie? Najważniejsze, że było zainteresowanie
Rodowicz w wywiadzie dla "Kobiecym Okiem" nie kryła, że w czasach PRL cieszyła się zainteresowaniem włodarzy. Wspominała między innymi swoją podróż do Opola z wysoko postawionym działaczem partyjnym.
- Czy doznałam mobbingu i molestowania w pracy? Tak. Różni ludzie w show-biznesie próbowali mnie wykorzystać. Ale raczej byłam zadowolona, że się podobam... Kiedyś jechałam do Opola z bardzo ważną osobą i on mnie całą drogę trzymał za kolano. Ale no co to jest trzymanie za kolano? Niech sobie potrzyma. Trochę mi to przeszkadzało, ale wstydziłam się powiedzieć, żeby wziął tę rękę. Czułam się jednak wyróżniona, że ten mężczyzna, taki ważny, się do mnie dobiera - wyznała.