Skomplikowane relacje
Katarzyna i Jan Jasińscy nie akceptowali męża mamy, ich relacje były szorstkie. Początkowo piosenkarka przyznawała w wywiadach, że uważa, iż mąż jest dla jej dzieci zbyt surowy, że nie powinien mieszać się w ich wychowanie, bo nie jest ich ojcem. Andrzej Dużyński ostatecznie usunął się w cień, ale po latach Rodowicz przyznała, że to ona nie miała racji. Mąż stracił autorytet, a dzieci nie chciały utrzymywać z nim dobrych relacji. Doszło nawet do tego, że w młodości córka zniknęła na dwa miesiące, wyjechała do poznanego w internecie chłopaka do Wrocławia. Potem wolała zamieszkać z ojcem, Krzysztofem Jasińskim.