Maryla wcina kostkę masła na TikToku. Kto bogatemu zabroni?
Wszyscy ci, którzy śledzą poczynania Maryli Rodowicz w sieci, wiedzą, jak wiele ma do siebie dystansu. Ale najnowsze wideo z udziałem królowej polskiej estrady nawet ich nie zostawiło obojętnym.
Maryla Rodowicz, podobnie zresztą jak Magda Gessler, świetnie odnalazła się w dobie social mediów. Mimo 75 lat na karku błyskawicznie znalazła nić porozumienia z młodszymi obserwatoriami. Sekret? Luz, dystans do siebie i swojej twórczości, poczucie humoru i otwartość. Nic dziwnego, że na samym Instagramie śledzi ją 120 tys. ludzi, którzy chętnie komentują jej kolejne publikacje.
Ale Instagram to za mało. Maryla Rodowicz ma też konto na TikToku (prawie 80 tys. obserwujących) i stosuje tę samą taktykę. Na jej profilu czytamy bowiem: "Insta mnie już nudzi, teraz czas na TikToka. Nie dam się zamrozić już nigdy".
Maryla Rodowicz o rozwodzie: "Kiedy mąż mnie opuścił, wpadłam w panikę"
W najnowszym nagraniu Rodowicz zamieściła filmik opatrzony hashtagiem #akuku, w którym w takt muzyki pojawia się i znika, trzymając kota lub… zajadając kostkę masła niczym batonika.
To ostatnie szczególnie skonsternowało fanów, którzy z niedowierzaniem pytają w komentarzach, czy aby się nie przewidzieli. Odpowiadamy: nie, to naprawdę było masło. Ale kto bogatemu zabroni?
Trwa ładowanie wpisu: instagram