Mateusz z Fit Lovers upadł na fankę. Fani wspierają go
Na łódzkiej imprezie See Bloggers w jednej z kategorii statuetkę otrzymali FitLoversi. Mateusz z radości zrobił salto i wylądował poza sceną na jednej z kobiet. Fani go wspierają.
Mateusz Janusz nie ma teraz najlepszego czasu. Na gali See Bloggers wykonał salto, które skończyło się bardzo źle dla jednej z kobiet. Fit Lovers najpierw próbowali obrócić całą sytuację w żart. Przekonywali wówczas swoich fanów, że nic się nie stało i że rozmawiali z poszkodowaną kobietą.
Po czasie okazało się jednak, że stan kobiety jest dużo poważniejszy i będzie potrzebne leczenie. Mateusz nagrał na Instagram filmik, na którym płacze i przeprasza.
- Mateusz zrobił salto, lądując na świeżo upieczonej mamie i jej mężu. Portale piszą, że Mateuszowi strzelił łokieć... Owa pani, o której mówimy, ma uszkodzony dysk w odcinku szyjnym! Nic się nie stało? Jednak się stało! W takich momentach jak ten, trzeba wziąć odpowiedzialność za to, co się robi. Powiedziałem o tym, bo jestem zły i wkurzony. Rozmawiałem dziś z mężem tej pani, która ma uszkodzony dysk. Nikt się nie skontaktował z państwem. Fitloversi mówią, że się nic się nie stało, a internet ma bekę - mówił na Instastory.
ZOBACZ: Mateusz z Fit Lovers o stratowaniu kobiety: "Myślę, że już nas nigdzie nie zaproszą"
Okazuje się, że Mateusz ma bardzo wiernych fanów, którzy stoją za nim murem. W komentarzach pojawia się dużo słów wsparcia.
- Jak mnie denerwują ludzie, którzy czekają tylko aż się komuś noga powinie. Ciekawe czy wam wszystko w życiu wychodzi, a nawet jeśli nie to macie o tyle łatwiej, że nikt nie próbuje robić z tego sensacji. Racja, może to salto było niepotrzebne. Ale niestety stało się. Oczywiście, że wina leży po stronie Mateusza i on w żadnym momencie nie wspomniał, że nie weźmie za ten wypadek odpowiedzialności. To nie jest sytuacja łatwa, zwłaszcza że jest rozpowszechniana na każdym forum plotkarskim. Ja osobiście zostaję tu gdzie byłam i będę Was wspierać - napisała jedna z fanek.
- Wspieram w tych trudnych chwilach.
- Nie przejmuj się Mateusz. Każdy wie, że nie zrobiłeś tego celowo. I jest tu też wiele osób, które was zna i uwielbia. My wiemy, że zrobisz, co w twojej mocy, by ta pani wróciła do zdrowia. A ludzie, którzy lubią tworzyć dramy będą je tworzyć, ludzie, którzy lubią hejtować będą hejtować. Nie ma co tracić na nich energii.
Mateusz zapowiedział już, że pokryje wszelkie koszty związane z leczeniem kobiety, na którą spadł. Jak udało nam się ustalić organizator imprezy, influencerzy i poszkodowani są w stałym kontakcie. Sprawa została wyjaśniona między nimi, a Mateusz potwierdził mężowi poszkodowanej kobiety, że czuje się w obowiązku wesprzeć ich finansowo i w każdy inny możliwy sposób.
Trwa ładowanie wpisu: instagram