Powrót do formy
Przez trzy dekady w branży filmowej Matt Damon zmieniał nie tylko ekranowy wizerunek. W latach 90. był bożyszczem damskiej widowni, głównie za sprawą świetnie wyrzeźbionej sylwetki. Z czasem życie rodzinne zaczęło mu nad wyraz służyć, czego dowodem miały być zdjęcia przedstawiające go ze sporą nadwagą.
Całe szczęście ten okres ma już za sobą. Rolą w "Elizjum" Neilla Blomkampa wrócił do formy – tej artystycznej jak i fizycznej.