Mąż Janachowskiej zdobył się na wyznanie. Mówił o synu z poprzedniego małżeństwa
Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński stanęli na ślubnym kobiercu w 2014 r. Milioner starszy od żony o 27 lat od początku namawiał ją na dziecko. Sam znał już uroki rodzicielstwa, bo pierwsza żona urodziła mu syna. Teraz wyznał po latach, że zupełnie inaczej podchodzi do wychowania drugiego potomka.
Izabela Janachowska i Krzysztof Jabłoński udzielili długiego wywiadu na łamach "Party", gdzie biznesmen po raz pierwszy mówił otwarcie o swoim pierwszym synu. Janachowska urodziła mężowi Chrisa w maju 2019 r., ale Jabłoński był wcześniej mężem innej kobiety, z którą ma nastoletniego syna.
- Namawiałem Izę na dziecko od pierwszych chwil, gdy tylko się poznaliśmy – mówił 61-latek w wywiadzie.
- Chris jest upragnionym, wyczekanym synkiem, dlatego czuliśmy się gotowi na wszystkie zmiany, jakie miały się pojawić razem z nim – dodała Janachowska.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Biznesmen, który zbił fortunę na produkcji świec, przyznał otwarcie, że gdy kilkanaście lat temu po raz pierwszy został ojcem, miał zupełnie inne podejście niż do Chrisa.
- Kiedyś niestety byłem skupiony na prowadzeniu biznesów i często wyjeżdżałem za granice. Mój starszy syn jest już nastolatkiem, ale gdy był mały, to nie miałem dla niego tyle czasu, ile teraz poświęcam Chrisowi. Oczywiście sprzyja temu pandemia, która trwa połowę jego życia (śmiech). Czas dla rodziny to chyba jedyny bonus tej trudnej sytuacji – powiedział Jabłoński.
Mąż Janachowskiej twierdzi, że Chrisa ze starszym bratem łączy "niespotykana relacja", bo nastolatek chętnie bierze malucha na ręce i przytula.
- Patrzę z przyjemnością, jaka więź powstała między nimi. Dla ojca to wielkie szczęście, że jego synowie się tak dogadują – mówił biznesmen. Cieszy się również, że starszy syn ma świetne relacje z macochą. Świadczy o tym fakt, że chłopak częściej niż ojcu zwierza się jego drugiej żonie.