Mąż Wander wyznał szczerze: Nadal kocham byłą żonę
Ich romansem żyła cała Polska. Teraz ukochany prezenterki zdobył się na szczerość.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Ostatnio na nowo jest głośno o relacji Bogumiły Wander i Krzysztofa Baranowskiego. Niedawno na rynku ukazała się książka "Spowiedź kapitana". Wywiad rzeka z żeglarzem jest bardzo ciekawy, zwłaszcza, że oprócz wątków podróżniczych został również poruszony ten dotyczący życia prywatnego.
Baranowski przyznał się do zdrad, a także do tego, że to dla Bogumiły Wander, wówczas gwiazdy telewizji, porzucił swoją żonę.
- Okazała się cudowną kochanką. Sprawa zaczęła wyglądać poważnie. Bo już nie potrafiłem przestać o niej myśleć. No i brnęliśmy w to. Po latach Bogusia powiedziała mi, że nigdy nie kochała męża. Wyszła za niego, bo potrzebowała kogoś, kto się nią zaopiekuje, otoczy męskim ramieniem. On chyba też jej nie kochał – chciał mieć klejnocik w koronie, była taką kobietą-trofeum - wspominał w książce.
W związku z premierą "Spowiedzi kapitana" i kontrowersjami dotyczącymi życia prywatnego, Krzysztof Baranowski został zaproszony do "Dzień Dobry TVN". Tam zdobył się na kolejne szczere wyznanie. Tym razem na temat byłej żony.
- Spotykamy się. To jest wspaniała pani. Deklaruję, że ją nadal kocham, ale ona oczywiście przymyka na to oko. Nie mniej faktem jest, że spotykamy się i mamy o czym porozmawiać - powiedział na wizji.
Co na to Bogumiła Wander?
ZOBACZ TAKŻE: Mąż Wander: "Uważam, że Bogumiła jest najpiękniejszą kobietą w Polsce"
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.