Meghan Marke, książę Harry i Archie przyłapani na lotnisku. Polecieli do Francji
Meghan Markle, po luksusowym pobycie na Ibizie, poleciała na południe Francji. Towarzyszyli jej oczywiście książę Harry oraz synek Archie. Trzeba przyznać, że cała trójka nawet na lotnisku prezentuje się modnie i z klasą.
Meghan Markle chce w pełni wykorzystać przysługujący jej urlop macierzyński. Nie traci ani chwili. Gdy tylko jej mąż wypełnił wszystkie najpilniejsze obowiązki, spakowała całą rodzinę i zrealizowała plan pt. wakacje. Na pierwszy kierunek podróży obrała Ibizę. To właśnie tam, na słonecznej plaży i w ekskluzywnym apartamencie świętowała 38. urodziny.
ZOBACZ WIDEO: Meghan Markle w ogniu krytyki. Tym razem chodzi o nowe wydanie "Vogue"
Małżonkowie oczywiście zabrali ze sobą Archiego, który niedawno skończył trzy miesiące. Była to pierwsza podróż lotnicza najmłodszego członka rodziny królewskiej. Ponadto, według ustaleń dziennikarzy hiszpańskiej gazety "El Pais", Meghan i Harry wzięli ze sobą sztab ochroniarzy. Na Ibizie zatrzymali się w strzeżonej willi, gdzie korzystali ze wszelkich luksusowych rozrywek.
Kolejnym punktem podróży jest południe Francji, a dokładniej Nicea. Choć wakacje książęcej pary są ściśle tajne, fotoreporterom udało się przyłapać całą rodzinę na lotnisku. Meghan, jak na prawdziwą gwiazdę przystało, nawet na urlopie prezentowała się nienagannie.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Miała na sobie białą, lnianą koszulę marki Frank & Eileen, za którą zapłaciła ok. 600 złotych. Do tego kapelusz z metką Maison Michel, który kosztuje ok. 2 tys. złotych. Warto dodać, że to to samo nakrycie głowy, które miała ze sobą podczas tegorocznego Wimbledonu.
Książę Harry postawił na nieco luźniejszą stylizację. Wybrał koszulkę z krótkim rękawem, czapkę z daszkiem i okulary przeciwsłoneczne. Na uwagę zasługuje też ubiór małego Archiego. Modna mama zadbała, aby maluch prezentował się równie oszałamiająco co ona. Na zdjęciach paparazzi widzimy, że niemowlak ma na sobie szare spodenki i jasny sweter w paski. Jak wam się podoba?