Meghan Markle opublikowała zdjęcie. W rodzinie królewskiej to jest niedopuszczalne
Kiedyś musiała być neutralna politycznie. Teraz żona Harry'ego nie musi się hamować. Meghan postanowiła zachęcić Amerykanów do większej aktywności politycznej. Zaangażowała się w kampanię społeczną na rzecz wyborów.
Meghan Markle zachęca do głosowania
Meghan Markle i Harry niby "odeszli" z rodziny królewskiej, jednak jak pokazały chociażby uroczystości związane z pogrzebem Elżbiety II, nie tak łatwo "wypisać się" z Windsorów. Pomimo zatargów z poszczególnymi członkami monarchii, zostali zaproszeni na uroczystości.
Na co dzień jednak Sussexowie żyją w Stanach Zjednoczonych, gdzie wychowują swoje dzieci. Dziś bliżej im do amerykańskich celebrytów niż arystokratów blisko spokrewnionych z brytyjską monarchią. Teraz bez przeszkód mogą angażować się w pracę czy działania społeczne i charytatywne. Zresztą założyli własną fundację.
Rodzinę królewską obowiązuje dyskrecja i powściągliwość w wyrażaniu własnych opinii. Zwłaszcza jeśli chodzi o politykę, w którą Windsorom nie wolno się mieszkać. Mają być jak Szwajcaria.
Takie podejście jest zupełnym przeciwieństwem amerykańskiego podejścia do polityki. W Stanach Zjednoczonych utożsamianie się z konkretnymi partiami lub politykami i wyrażanie tego na każdym kroku jest zupełnie normalne. Nic więc dziwnego, że urodzona w USA Meghan Markle postanowiła włączyć się w kampanię, gdy formalnie już nie jest obciążona dworską etykietą. Na Instagramie opublikowała zdjęcie, którym zachęca do głosowania.
