Trwa ładowanie...

Meghan Markle oskarżona o plagiat. Chodzi o jej suknie ślubną

Suknia Meghan zaprojektowana została przez Clare Waight Keller dla domu mody Givenchy. Ślubna kreacja kosztowała ponad 200 tysięcy funtów i od samego początku budziła wiele emocji.

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

Meghan Markle oskarżona o plagiat. Chodzi o jej suknie ślubnąŹródło: East News, fot: East News
d4i3yaw
d4i3yaw

Kilka dni po królewskim ślubie Emilia Wickstead zdecydowała się udzielić wywiadu. Ku zdziwieniu projektantka skrytykowała panną młodą, twierdząc, że miała fatalną fryzurę. - To królewski ślub, na miłość boską - skwitowała. A suknia, która budziła tyle emocji? Według Wickstead, była źle dopasowana i dodatkowo wyglądała identycznie jak jeden z jej autorskich projektów.

Nie trudno się domyślić, że po udzielonym wywiadzie, na projektantkę wylała się fala hejtu. Książęcy ślub to dla Brytyjczyków niemalże święto narodowe. O tym wydarzeniu rozpisywały się media na całym świecie - w pozytywnym tonie, rzecz jasna. Wywiad projektantki to chyba pierwsza negatywna opinia, uderzająca zresztą w samą Meghan.

ZOBACZ TAKŻE: Suknia ślubna Meghan Markle to plagiat? Do sieci trafiło oświadczenie

Wickstead szybko została zasypywana wiadomościami i zarzutami o brak kompetencji w dziedzinie oceniania książęcej kreacji. Projektantka zdecydowała się wydać oświadczenie. Finalnie wycofała oskarżenia o plagiat. Przestraszyła się?

d4i3yaw

Wickstead nie tylko umyła ręce od wypowiedzianych podczas wywiadu słów, ale także przyznała, że Dom Mody Givenchy jest dla niej ogromnym źródłem inspiracji.

"Jej Królewska Wysokość księżna Sussex wyglądała absolutnie pięknie w dniu swojego ślubu i mam dla niej ogromny podziw i szacunek. Nie sądzę, żeby jej sukienka była kopią jednego z naszych projektów. Mam wielki szacunek dla Clare Waight Keller i House of Givenchy. To dla mnie ogromne źródło inspiracji. Chciałabym, aby ich Królewskie Wysokości, książę i księżna Sussex cieszyli się szczęśliwym i pełnym miłości życiem" - napisała projektantka Emilia Wickstead.

Brytyjski tabloid "The Sun" uważa, że publiczne oświadczenie Emilii Wickstead zostało wymuszone przez naciski ze strony królewskiego dworu.

Czy według was to naprawdę plagiat?

icon info

W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.

d4i3yaw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4i3yaw

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj