Meghan Markle wymigała się z koronacji Karola III. "Nie jest mile widziana"
Żona Harry'ego zadecydowała, że nie pojawi się na koronacji swojego teścia. Przyczyna? Urodziny syna! Iwona Kienzler, ekspertka i autorka książek o monarchii, wyjaśnia, jakie są bardziej prawdopodobne powody nieobecności Meghan Markle.
Meghan Markle wymigała się z koronacji Karola III. "Nie jest mile widziana"
Koronacja Karola III zbliża się wielkimi krokami, a media zastanawiają się, jak będzie wyglądać, przebiegać i kto właściwie się na niej zjawi. Już teraz wiadomo, że na uroczystości, które rozpoczną się 6 maja, Harry przybędzie sam. Jego żona uznała, że w tym samym terminie ich syn ma urodziny, więc nie może zaszczycić swoją obecnością koronowanego teścia.
Ponoć decyzja Meghan Markle została przyjęta przez rodzinę królewską z ulgą. Iwona Kienzler, autorka książek o arystokratach i koronowanych głowach, pozytywnie ocenia tę decyzję. Wyjaśnia też, że urodziny Archiego są jedynie pretekstem, a żona Harry'ego może mieć zupełnie inne motywacje.
Obecność obowiązkowa
Iwona Kienzler od lat przygląda się rodzinom królewskim i władcom. Jest autorką ponad 80 książek m.in. "Elżbieta II. Niezwykła królowa", "Karol i Camilla. Nowy król i miłość jego życia" oraz "Księżna Diana. Miłość, zdrada, samotność". Pisarka często gości w telewizji w roli eksperta od "royalsów".
W jej opinii na koronacji Karola III nie może zabraknąć jego synów. To wywołałoby skandal, którego brytyjska rodzina królewska nie potrzebuje.
- Król Karol czekał na możliwość objęcia tronu bardzo długo, trudno więc sobie wyobrazić, że mogłoby na uroczystości zabraknąć jego syna, Harry’ego, pomimo że ten nie pełni już obowiązków członka rodziny panującej - podkreśliła ekspertka.
Meghan podjęła decyzję
Iwona Kienzler pochwaliła Meghan Markle za decyzję, o niepojawieniu się na koronacji teścia. Według niej Amerykanka wzbudza zbyt wiele negatywnych emocji, również wśród poddanych Karola III. Nie do końca jednak wierzy w szczerość jej motywacji.
- Ponieważ Meghan Markle nie jest mile widziana przez poddanych brytyjskich i dwór królewski, uwaga nie byłaby skoncentrowana na niej, więc po prostu nie przyjedzie. Jest to dobre rozwiązanie dla wszystkich - stwierdziła.
Wpadnie i wypadnie?
Jednocześnie ekspertka nie podchodzi zbyt entuzjastycznie do tematu "obecności" Harry'ego na koronacji. Obawia się, że może być to bardzo krótka wizyta.
- Harry będzie w dniu koronacji króla 6 maja, ale nie wiadomo, czy zostanie całe trzy dni. Być może wyjedzie przed zakończeniem uroczystości, które tak naprawdę będą trwały jeszcze 8 maja - podkreśliła Kienzler.