Mel B zmienia swoje życie. Kokaina i myśli samobójcze to przeszłość
Kiedyś gwiazda Spice Girls, dziś 43-letnia matka trójki dzieci, która zamierza wrócić do dawnej formy. Mel B właśnie wyznała, ile jej brakuje do wymarzonego efektu i kto jest jej największą inspiracją.
Mel B (właściwie Melanie Brown) zamieściła na Instagramie swoje zdjęcie z wyrzeźbionymi mięśniami brzucha i zjawiskową sylwetką. To cel, który chce osiągnąć. By to zrobić, skłonna jest wiele poświęcić, na przykład sen. W jej przypadku oznacza to wstawanie o 4:30 rano i rozpoczynanie treningu przed obudzeniem się jej dzieci.
"To świetne doznanie, gdy możesz czuć zmiany zachodzące w środku i widzieć rezultat na zewnątrz. Dochodzę do takiego momentu. Trochę mi brakuje do zdjęcia, które Troy Jensen zrobił mi kilka lat temu. To jest moja inspiracja" – wyznała piosenkarka.
"Zgadza się, moje zdjęcie. Nikogo innego. Dlaczego? A dlaczego nie, przecież jeśli nie zaczniesz kochać, szanować i wierzyć w siebie, nigdy nie będziesz szczęśliwa" – dodała Mel B, która w niedawno wydanej autobiografii "Brutally Honest" ("Brutalnie szczera") pisała o próbach samobójczych i uzależnieniu od kokainy.
W grudniu 2018 r. Brown doznała wypadku, po którym przewieziono ją na pogotowie. Okazało się, że 43-latka złamała kilka żeber i uszkodziła sobie dłoń. W szpitalu odwiedziły ją wtedy koleżanki z zespołu (oprócz Victorii Beckham). Gwiazdy nadal trzymają się razem.
Jak widać, gwiazda po wypadku wróciła już do zdrowia.
