Meryl Streep poruszyła swoim przemówieniem. Donald Trump odpowiedział w ostrych słowach
To przemówienie przejdzie do historii
Dali mi dzisiaj trzy sekundy, żeby to powiedzieć - rzuciła Meryl Streep ze sceny. Jednak artystka nigdy nie ulegała ograniczeniom i tym razem postanowiła nagiąć zasady. Jej płomienne przemówienie wywołało ogromne emocje. Ze sceny padły mocne słowa, w tym skierowane do nowego prezydenta USA, Donalda Trumpa.
Czym właściwie jest Hollywood? Tylko o tym pomyślcie. Zbiór ludzi urodzonych w różnych miejscach. Ja urodziłam się i wychowałam w New Jersey. Viola Davis urodziła się w Karolinie Południowej, dorastała na Long Island. Sarah Paulson została wychowana przez samotną matkę na Brooklynie. Sarah Jessica Parker była jedną z siódemki czy ósemki rodzeństwa w Ohio. Amy Adams urodziła się we Włoszech. Natali Portman w Jerozolimie. Gdzie są ich certyfikaty urodzenia? Piękna Ruth Negga urodziła się w Etiopii, wychowała o ile pamiętam w Irlandii. A dziś jest tu, nominowana za rolę dziewczyny z Virginii. Ryan Gosling, podobnie jak wszyscy mili ludzie, pochodzi z Kanady. Deyv Patel urodził się w Kenii, a wychował w Londynie. A dziś jest tu, bo zagrał Indianina wychowanego w Tasmanii. Hollywood to ludzie z zewnątrz i z innych krajów. Jeśli ich wszystkich wyrzucimy, będziemy mogli oglądać tylko mecze piłki nożnej. Filmów już po prostu nie będzie – stwierdziła Streep. Artystka dodała, że zadaniem aktora jest wejść w życie ludzi innych od nas i pozwolić im poczuć, jak to jest być kimś innym. Jednak najostrzejsze słowa padły w drugiej części przemowy.