Ma 72 lata i wciąż zabiega o męża. Zdradza swój sposób
Bożena Dykiel, choć uchodzi za pełną werwy seniorkę, swego czasu zmagała się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Konieczna była operacja. Nadal powinna na siebie uważać, ale nie wyobraża sobie zrezygnować z domowych obowiązków.
Bożena Dykiel jest znaną i cenioną aktorką filmową i teatralną. Od wielu lat widzowie TVN niemal codziennie mogą oglądać ją w serialu "Na Wspólnej" w roli Marii Zięby. 72-latka oprócz aktywności zawodowej, jest też bardzo pracowita w domu. Nie rezygnuje z zajęć mimo faktu, że już kilka lat temu miała poważne problemy zdrowotne. Musiała przejść operację serca.
- Teraz, gdy przeszłam operację serca, odpuściłam sobie wiele zajęć. Cenię spokój, ale obiad dla męża codziennie musi być. Gotowanie dla niego to jest dla mnie przyjemność. Przy okazji dziękuję panu profesorowi Andrzejowi Bochenkowi i całemu zespołowi Polsko-Amerykańskiej Kliniki Serca w Bielsku-Białej za uratowanie mojego zdrowia - powiedziała w rozmowie z "Na żywo".
Sonia Bohosiewicz o zarobkach aktorek. "Jesteśmy 1/3 niżej"
Z Ryszardem Kirejczykiem aktorka jest od 1975 r. Poznali się na planie filmu "Ognie są jeszcze żywe". Doczekali się dwóch córek: 41-letniej Marii, która jest dziennikarką oraz 39-letniej Zofii, biotechnolożki mieszkającej w Niemczech. Bożena Dykiel jest już babcią czworga wnucząt. Gdy ją odwiedzają, zawsze rozpieszcza ich swoimi potrawami. Dzieciaki najbardziej rozsmakowały się w naleśnikach.
Oprócz tego aktorka nadal dba o dobrą formę. Twierdzi, że również robi to dla męża i scementowania ich związku.
- Żadna kobieta nie powinna tego zaniedbywać. Chodzenie po domu w szlafroku zniszczy każdy związek. Ja codziennie rano ćwiczę, zarówno jogę, jak i rozciąganie się. Mam też hantle i raz w miesiącu obowiązkowo chodzę do kosmetyczki, na masaż, robię maseczkę... To nie jest tylko świetny relaks, ale także obowiązek przed ludźmi, żeby w miarę dobrze wyglądać - twierdzi.