Kiedyś nazywana "polską Angeliną". Dziś nikt tak o niej nie powie

Przez lata funkcjonowała na rubieżach show-biznesu. W wywiadach uparcie nazywa siebie modelką, piosenkarką, prezenterką i oczywiście "polską Angeliną", twierdząc, że jest łudząco podobna do hollywoodzkiej gwiazdy. Wyznała nawet, że zamierza tak długo poddawać się operacjom plastycznym, aż w końcu stanie się jej sobowtórem.

Agnieszka Orzechowska zasłynęła jednak głównie rozbieranymi sesjami i rzekomym romansem z Radkiem Majdanem. Skandale zapewniły jej pięć minut sławy i miejsce na kanapie w programie Kuby Wojewódzkiego.

Od kilku lat Orzechowska sporadycznie pojawia się mediach. Słynąca z kiczowatego i wulgarnego stylu Agnieszka Orzechowska, otrzymała 2 lata temu zaproszenie do programu Mai Sablewskiej, gdzie podrasowano jej wizerunek.

- Teraz już jestem prawie całkowicie naturalna. Jestem mile zaskoczona. Nie sądziłam, że Maja jest taką cudowną osobą. Ma dobre serduszko. Cieszę się, że wpadłam w jej ręce - wyznała w wywiadzie.

Jak widać po jej ostatniej sesji dla jednej z agencji, Agnieszka Orzechowska nieco przytemperowała swoje zapędy, aby zostać sobowtórem Angeliny Jolie. Teraz 36-latka ma blond włosy i bardziej zaokrąglone kształty. Zmieniła też styl ubierania z kiczowatego i wulgarnego na bardziej kobiecy. Dobra zmiana?