Michael Bublé znęca się nad żoną? Partnerka piosenkarza stanęła w jego obronie
Wielu internautów uważa, że żona Michael Bublé’a jest ofiarą przemocy domowej. Luisana Lopilato, małżonka wokalisty, stanęła jednak w jego obronie.
Wydawałoby się, że Michael Bublé i jego żona Luisana Lopilato mają udane życie małżeńskie. Z powodu panującej pandemii koronawirusa para bardzo często za pośrednictwem Instagrama nagrywa relacje live, gdzie możemy zobaczyć, jak razem śpiewają lub czytają książki. Pomimo tego internauci mają podejrzenia, że wokalista może się znęcać nad małżonką.
ZOBACZ TAKŻE: Joanna Liszowska pokazuje prawdziwą twarz na kwarantannie
W sieci pojawił się fragment nagrania, na którym widać, jak Bublé uderzył łokciem żonę. Powodem takiego zachowania miało być to, że przywitała się z fanami jako pierwsza i inaczej niż piosenkarz. Internauci twierdzą, że gwiazdor miał również szarpnąć Luisanę, ponieważ chciała poprawić swoje włosy. Jakby tego było mało, wokalista zwracał się do swojej partnerki w bardzo niepokojący sposób.
- Szczerze mówiąc, nie mogę się doczekać, aż zobaczysz rozwód. Bo szczerze mówiąc, mówię ci teraz, jeśli uważasz, że żartuję, to nie jest żart. Mój Boże – miał powiedzieć Michael Bublé.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W tym tygodniu Lopilato postanowiła jednak stanąć w obronie swojego męża za pośrednictwem Instagrama. Kobieta zasugerowała, że nie jest ofiarą przemocy domowej.
"Zaskakuje mnie, jacy potrafią być ludzie! Wszyscy obecnie musimy przejść przez tę pandemię, żyjąc w izolacji, stresie, strachu, samotności i niepewności jutra. Codziennie staramy się z mężem wnieść trochę radości do życia naszych fanów. Pomimo tego cały czas słyszymy, jacy są złośliwi, nie wiedząc nic na nasz temat" - napisała Lopilato.
"Chcę, byście widzieli, że nie mam żadnych wątpliwości co do mojego męża. Gdybym miała się cofnąć w czasie, wyszłaby za niego jeszcze raz!" - dodała.
Według Lopilato ludzie wykorzystują pandemię, by wyrządzić krzywdę jej rodzinie. Luisana tłumaczy, że nie pozwala na kłamstwo i prosi, by nie pozwalali na nie jej fani, którzy ufali jej przez lata.
Trwa ładowanie wpisu: instagram