Michael Douglas nie poddaje się w chorobie. Nastąpił upragniony przełom?

W 2010 roku u Michaela Douglasa zdiagnozowano nowotwór gardła w bardzo zaawansowanym stadium. Aktor od razu oznajmił, że nie ma zamiaru się poddawać i zrobi wszystko, co w jego mocy, aby wygrać z chorobą. Rok później przyznał, iż udało mu się pokonać raka i powrócił do aktywności zawodowej.

Kilka miesięcy temu pojawiły się pogłoski, że artysta ponownie musi zmierzyć się z nowotworem. Lekarze podobno zdiagnozowali u Douglasa nawrót choroby i postawili diagnozę, która nie pozostawiała złudzeń. Zgodnie z rokowaniami pozostało mu zaledwie kilka miesięcy życia. Aktor nie skomentował tych doniesień, lecz wycofał się z życia publicznego i poświęcił rodzinie. Jak się dzisiaj czuje?

Zagraniczne media na początku roku sugerowały, że aktor ma nawrót choroby i sprawa ta jest bardzo poważna. Jeden z internetowych serwisów poinformował, że Douglas ponownie walczy z nowotworem, a lekarze tym razem dają mu zaledwie pół roku życia.

Stan jego zdrowia miał być na tyle poważny, iż aktor postanowił podobno uaktualnić swój testament i wybrać się w ostatnią podróż w rodzinne strony. Do tej pory jednak nikt z otoczenia aktora nie potwierdził tych wiadomości.

Jakby tego było mało w ostatnim czasie Michael Douglas wraz z żoną wybrał się na wakacje do Włoch. Zdjęcia z bajkowego urlopu para regularnie publikuje w sieci udowadniając tym samym, że spisany na straty przez lekarzy i media aktor czuje się całkiem nieźle.

Oddaje się w spokoju plażowaniu, pływaniu oraz pieszym wycieczkom, co tylko pokazuje, jak silną ma wolę walki. Jeżeli więc doniesienia o nawrocie nowotworu były prawdziwe, to miejmy nadzieję, iż najnowsze zdjęcia artysty są dowodem na to, że nie poddał się chorobie i jest w stanie wygrać z nią po raz kolejny.