Michał Figurski o rozstaniu z Jagną Błażejewską

Rozstanie Michała Figurskiego i Jagny Błażejewskiej to już fakt!

Mimo że związek pary przetrwał wiele, nie przeszedł próby czasu. Przypomnijmy, że dziennikarz wielokrotnie dziękował byłej już partnerce za to, że troskliwie zajęła się nim po wylewie oraz przebytej operacji. To także ona wezwała pogotowie i uratowała życie Figurskiemu.

Jeden z portali zasugerował, że telewizyjna prezenterka odeszła z powodu paraliżu celebryty. Ten nie mógł pozostać obojętny na kłamliwe doniesienia.

Niestety ostatnimi czasy mój profil służy do dementowania plot, ale obiecuję wkrótce odejść od tej żenującej konwencji… Swoją drogą to ciekawe medialne zjawisko, ile można nawtykać kłamstw w jednym zdaniu… - napisał na Facebooku.

Jak dziennikarz odniósł się do nierzetelnych publikacji dotyczących jego życia prywatnego?

Przypomnijmy, że Figurski we wrześniu ubiegłego roku przeszedł poważną neurologiczną operację po wylewie krwi do mózgu. Tygodniami walczył o życie i powrót do sprawności. Lekarze utrzymywali go w stanie śpiączki farmakologicznej. Dzięki intensywnej rehabilitacji czuje się coraz lepiej, ma jednak niedowład jednej strony ciała.

Dziennikarz długo ukrywał związek z Błażejewską. Z młodszą o 14 lat partnerką związał się, gdy był jeszcze mężem Odety Moro. Twierdził wówczas, że łączą ich tylko sprawy zawodowe. Dopiero w 2015 roku pokazali się oficjalnie jako para.

Jak poinformowało "Twoje Imperium", po rozstaniu Błażejewska planuje przyszłość z innym mężczyzną. Dziennikarz nie zaprzecza, że piękność wyprowadziła się z jego mieszkania, nie chce jednak komentować powodów rozstania.

Figurski podkreśla, że zamieszanie w życiu uczuciowym nie odbierze mu chęci do powrotu do pracy oraz walki o pełną sprawność. Trzymamy kciuki!