Michał Figurski przeszedł dwa przeszczepy. Dziś nawet nie myśli o alkoholu
Blisko cztery lata temu media donosiły o poważnych kłopotach ze zdrowiem Michała Figurskiego. Choć dziennikarzowi udało się wyjść na prostą, to zupełnie zmienił swój styl życia.
Michał Figurski nigdy nie unikał imprez, ani nie stronił od alkoholu. W środowisku miał reputacje bardzo rozrywkowego i lubiącego się dobrze zabawić. Blisko cztery lata temu dziennikarz znalazł się jednak w dramatycznej sytuacji, która zupełnie przewartościowała jego życie. We wrześniu 2015 roku dostał wylewu z powodu powikłań cukrzycowych.
O pobycie Figurskiego w szpitalu donosiły czołowe media w Polsce. Dziennikarz musiał przejść poważną operację przeszczepu nerki i trzustki. Miała ona miejsce w jednym z najlepszych ośrodków transplantologicznych w Polsce przy ul. Lindleya w Warszawie. Później Figurski dochodził do siebie podłączony do aparatury na oddziale intensywnej opieki.
W tym trudnym czasie wspierała go partnerka Magdalena Kasperowicz. Dziennikarzowi udało się wyjść na prostą, ale zupełnie zmienił styl życia. Dziś nawet nie myśli o używkach.
- Muszę teraz ściśle kontrolować dietę i odpowiednio nawadniać organizm. Poza tym całkowicie zapomniałem o używkach. Alkohole w ogóle dla mnie nie istnieją. Wszystko konsultuję z lekarzem. Jeśli chcę odstąpić od pewnych zasad choćby na chwilę, to muszę omówić to ze specjalistą - wyznał ostatnio w rozmowie z "Faktem".
Cieszymy się, że Figurski dba o swoje zdrowie i jest pod stałą opieką lekarzy.